Chłopiec zadzwonił pod numer 112 i zamówił pizzę. Dzięki temu uratował rodzinę
2025-03-29 12:39:17(ost. akt: 2025-03-29 12:40:48)
"Chcę zamówić pizzę"- tym zdaniem 10-letni chłopiec z okolic Rzymu uratował swoją matkę i rodzeństwo przed agresywnym ojcem, który ich bił. Dziecko zadzwoniło nie do pizzerii, ale pod numer alarmowy 112, gdzie zrozumiano, że jest to wołanie o pomoc.
Włoskie media uznały za przykład bohaterstwa postawę małego mieszkańca miasteczka koło Latiny, w stołecznym regionie Lacjum, który zadzwonił pod numer alarmowy, by uratować swoją rodzinę atakowaną przez agresywnego ojca. Zwraca się też uwagę na ogromny refleks operatora centrali, który w reakcji na prośbę o dostawę pizzy zapytał chłopca: "Czy jesteś w niebezpieczeństwie? Czy ktoś robi ci krzywdę?". Te pytania pozostały bez odpowiedzi, ale mężczyzna słyszał w tle krzyki i hałas.
Błyskawicznie zlokalizował telefon, z którego dzwoniło dziecko i wysłał tam natychmiast patrol karabinierów. Przybyli oni na miejsce w ciągu kilku minut w chwili, gdy agresywny ojciec bił swoje dzieci i żonę. Napastnik został obezwładniony i otrzymał nakaz opuszczenia domu. Odpowie za maltretowanie rodziny.
Okazało się, że chłopiec już wcześniej dzwonił pod numer 112 w nadziei na to, że ktoś zrozumie, że prosi o pomoc. Nie odzywał się jednak, gdy w centrali odbierano telefon. Te próby nie zostały poprawnie zinterpretowane przez operatorów.
Obecnie przypuszcza się, że o tym, że pomocne w takich przypadkach może być sformułowanie: "Chcę zamówić pizzę" chłopiec usłyszał w telewizji lub przeczytał w internecie, bądź też dowiedział się w szkole podczas specjalnego spotkania na temat przemocy domowej.
PAP
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez