Sąd skazał Stonogę po ponad 60-ciu rozprawach

2025-03-26 10:12:29(ost. akt: 2025-03-26 19:12:05)

Autor zdjęcia: Freepik

Sprawa ciągnęła się latami, a proces miał ponad 60 rozpraw. Teraz sąd ogłosił wyrok, który może mieć poważne konsekwencje dla znanego przedsiębiorcy. Jednak to jeszcze nie koniec tej historii.
Po sześciu latach postępowania i ponad 60 rozprawach Sąd Okręgowy w Krakowie wydał wyrok w sprawie wyrządzenia znacznej szkody finansowej w majątku spółki motoryzacyjnej Viamot. Głównym oskarżonym był Zbigniew Stonoga, przedsiębiorca znany z tzw. afery podsłuchowej.

Sąd uznał go winnym większości zarzutów dotyczących przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków, które miały doprowadzić do strat na ponad 42 mln zł. W konsekwencji Zbigniew Stonoga. został skazany na 4,5 roku więzienia, 50 tys. zł grzywny oraz 10-letni zakaz pełnienia funkcji w spółkach handlowych.


Proces pełen zwrotów akcji

Oprócz Zbigniewa Stonogi. na ławie oskarżonych zasiadło osiem innych osób. Sąd częściowo uznał ich winę, choć uniewinnił od części zarzutów. Członkowie rodziny biznesmena zostali całkowicie oczyszczeni z zarzutów.

Wyrok nie jest prawomocny, co oznacza, że strony mogą się jeszcze od niego odwołać.

Kim jest Zbigniew Stonoga.?

Zbigniew S. po raz pierwszy znalazł się w centrum uwagi w 2015 roku, gdy ujawnił akta śledztwa dotyczące tzw. afery podsłuchowej, związanej z nagraniami polityków PO. Wcześniej był asystentem posłanki Samoobrony Wandy Łyżwińskiej oraz doradcą Andrzeja Leppera. Potem zasłynął swoimi wyrazistymi i kontrowersyjnymi streamami na internecie. Próbował także swoich sił w polityce – w wyborach parlamentarnych w 2015 roku uzyskał jednak mniej niż 1 proc. głosów.

mac.