Jednych zachwyca, innych odstrasza. Kosztuje fortunę!
2025-03-24 09:36:05(ost. akt: 2025-03-24 09:40:12)
Durian – owoc, który jednych zachwyca, a innych odstrasza – po raz kolejny udowodnił, że w Azji Południowo-Wschodniej cieszy się statusem kulinarnego skarbu. Na aukcji w Tajlandii jeden z jego egzemplarzy osiągnął cenę niemal 200 tysięcy złotych, czyli więcej, niż kosztuje nowy samochód w Polsce.
To nie pierwszy raz, gdy durian przyciąga uwagę nie tylko smakoszy, ale i kolekcjonerów egzotycznych rarytasów. Jego intensywny zapach, porównywany do zgniłego mięsa czy przejrzałego sera, sprawia, że w wielu miejscach na świecie wprowadzono zakaz jego spożywania w przestrzeni publicznej. Mimo to w krajach takich jak Tajlandia czy Malezja uchodzi za prawdziwy przysmak, a jego smak – określany jako połączenie sernika, karmelu i orzechów – budzi zachwyt wśród koneserów.
Jednak to nie tylko walory smakowe wpływają na wartość tego owocu. W 2019 roku na aukcji w Tajlandii sprzedano wyjątkowy okaz odmiany Nont za zawrotną sumę 1 735 669 bahtów, co daje w przeliczeniu około 197 tysięcy złotych. Taka kwota wynika nie tylko z jego rzadkości, ale i prestiżowego pochodzenia – szczególnie cenione są duriany z prowincji Nonthaburi, gdzie uprawa tego owocu ma wielowiekową tradycję.
W Azji durian to coś więcej niż jedzenie – to symbol luksusu i statusu społecznego. Niektórzy gotowi są zapłacić fortunę, by zdobyć najlepszy okaz, a ekskluzywne aukcje potwierdzają, że jego wartość wykracza daleko poza smakowe doznania. Chociaż jego zapach może odstraszać, to najwyraźniej nie zniechęca tych, dla których durian to synonim prestiżu.
mac.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez