Temu zapewnia, że będzie współpracować z UOKiK

2024-10-16 20:52:37(ost. akt: 2024-10-16 20:54:38)

Autor zdjęcia: Getty Images

Prezes UOKiK zarzucił naruszanie praw konsumentów irlandzkiej spółce Whaleco Technology Limited, która odpowiada za sprzedaż prowadzoną na terenie Polski przez serwis Temu. Przedstawiciele serwisu zapewnili, że będą współpracować z Urzędem, aby upewnić się, że ich praktyki są zgodne z przepisami.
W środę prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) przedstawił zarzuty naruszania praw konsumentów irlandzkiej spółce Whaleco Technology Limited, odpowiadającej za sprzedaż prowadzoną na terenie Polski przez serwis Temu. W opinii prezesa Urzędu, podczas dokonywania zakupów poprzez stronę internetową lub aplikację mobilną Temu konsumenci mogą nie otrzymywać jasnej i wyraźnej informacji na ten temat.

"Jesteśmy w kontakcie z UOKiK i będziemy współpracować, aby upewnić się, że nasze praktyki są zgodne z odpowiednimi regulacjami. Pozostajemy zaangażowani w przestrzeganie wszystkich obowiązujących przepisów prawnych na rynkach, na których działamy, i nieustannie przeglądamy oraz dostosowujemy nasze działania, jeśli jest to konieczne" - przekazano w oświadczeniu Temu.

Dodano, że priorytetem serwisu "pozostaje dostarczanie konsumentom przystępnych cenowo, wysokiej jakości produktów, jednocześnie przestrzegając tych standardów".

UOKiK przypomniał, że dostawcy internetowych platform handlowych muszą przekazywać konsumentom wymagane prawem informacje w określonym czasie i w odpowiedni sposób. Przy robieniu zakupów online konsumenci muszą być poinformowani jeszcze przed zawarciem umowy o tym, jakie prawa będą im przysługiwały. Konsumenci muszą mieć jasność, od kogo kupują – od przedsiębiorcy czy od osoby fizycznej - oraz jaki jest podział obowiązków między sprzedającym a platformą, z której korzystają przy zamawianiu.

Wątpliwości UOKiK budzi też sposób przedstawiania danych sprzedawców - informacje te mogą nie być dostępne do pozyskania łatwo i intuicyjnie, bo żeby do nich dotrzeć, trzeba kilkukrotnie kliknąć w wybrane elementy interfejsu.

"Zdarza się też, że niektóre dostępne tam treści przedstawione są w języku chińskim. Tymczasem, podczas zakupów w e-commerce priorytetem jest zapewnienie konsumentom przejrzystości i rzetelnej wiedzy na temat umowy zawieranej na odległość. Unijna dyrektywa Omnibus zwiększyła ochronę w cyfrowym świecie, a prezes UOKiK weryfikuje, czy nowe przepisy są prawidłowo stosowane" - wskazano w komunikacie.

Kolejny zarzut dotyczy oznaczania przycisku służącego do zamówienia produktów, tak aby konsumenci wiedzieli, w którym momencie powstaje obowiązek opłacenia towarów w wirtualnym koszyku.

Jak wskazał UOKiK, jeżeli zarzuty się potwierdzą, spółce Whaleco Technology Limited grozi kara do 10 proc. obrotu za każdą zakwestionowaną praktykę.

W sprawie Temu UOKiK prowadzi również postępowanie wyjaśniające, w którym sprawdza m.in. sposób prezentowania cen oraz inne informacje przedstawiane konsumentom.

Serwis Temu to jedna z największych platform zakupowych z chińskim kapitałem. Oferuje różne kategorie towarów, m.in. odzież, kosmetyki, sprzęty elektroniczne czy artykuły gospodarstwa domowego. Za sprzedaż prowadzoną na terenie Polski odpowiada irlandzka spółka Whaleco Technology Limited z siedzibą w Dublinie. To właśnie jej Prezes UOKiK postawił zarzuty naruszania praw konsumentów po tym, jak urząd sprawdził sposób prezentowania informacji ważnych dla kupujących na stronie i w aplikacji Temu" - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) w komunikacie.


PAP/red.