Halle Berry: Od ciasnego mieszkania po hollywoodzką sławę

2024-10-14 23:06:38(ost. akt: 2024-10-14 23:20:51)
Halle Berry

Halle Berry

Autor zdjęcia: Wikipedia

Zanim Halle Berry zdobyła Oscara, musiała stawić czoła wielu trudnościom, w tym dzieleniu jednopokojowego mieszkania z 15 innymi modelkami. W podcaście „Armchair Expert” opowiedziała o swojej drodze od modelingu do aktorstwa i niełatwych początkach kariery.
Zanim Halle Berry zyskała sławę i uznanie jako pierwsza czarnoskóra aktorka, która zdobyła Oscara za rolę pierwszoplanową, musiała stawić czoła wielu wyzwaniom. W rozmowie z Daxem Shepardem w jego popularnym podcaście „Armchair Expert” aktorka otworzyła się na temat trudnych początków kariery, kiedy to próbowała swoich sił jako modelka.

Berry zaczęła swoją karierę w konkursach piękności, a sukcesy które odniosła zachęciły ją do przeniesienia się do Chicago, aby rozpocząć karierę modelki. Jednak rzeczywistość okazała się daleka od marzeń. „Powiedziano mi, że znajdę świetne możliwości i zarobię dużo pieniędzy, ale nikt mi nie wspomniał, że będę dzielić jednopokojowe mieszkanie z 15 dziewczynami, śpiąc na workach sako na podłodze” – wspomina Berry.

Po sześciu miesiącach w ciasnym i zatłoczonym mieszkaniu, Berry zdecydowała się na zmianę. Razem z jedną z współlokatorek, wynajęła własne mieszkanie, co stało się pierwszym krokiem ku nowemu lepszemu życiu. Kolejną ważną decyzją było zapisanie się na zajęcia aktorskie do słynnej grupy komediowej Second City.

Choć Berry początkowo traktowała to jedynie jako sposób na zabicie czasu i poznanie nowych ludzi, zajęcia stały się kluczowym etapem w jej dalszej karierze. „Nie myślałam wtedy, że zostanę aktorką. Po prostu chciałam coś robić, a słyszałam, że w Second City są zabawni, przystojni faceci” – zażartowała.

Jej pierwsza rola aktorska przypadła w serialu zatytułowanym „Living Dolls”, co było początkiem jej drogi do sukcesu. Choć serial trwał tylko jeden sezon, Berry szybko zaczęła przyciągać uwagę i zdobywać kolejne role, które ostatecznie zaprowadziły ją na hollywoodzki szczyt.



Źródło: Entertainment Weekly