Denzel Washington: "Stawiaj Boga na pierwszym miejscu"

2024-09-27 12:28:20(ost. akt: 2024-09-27 13:59:57)

Autor zdjęcia: PAP/ EPA/CAROLINE BREHMAN

Dwukrotny zdobywca Oscara i ikona Hollywood, Denzel Washington, podzielił się głębokimi refleksjami na temat swojej wiary, życia i kariery. Washington zdradził również, że jego nadchodząca rola w filmie Gladiator 2 Ridleya Scotta może być jednym z ostatnich projektów jego kariery.
Jako syn pastora, Denzel Washington, jeden z najbardziej lubianych aktorów Hollywood i zdobywca dwóch Oskarów, nigdy nie ukrywał swojej wiary, a jego osobiste wyznania i przemówienia wygłaszane na temat Boga stały się motywacją dla wielu fanów oraz tych, którzy do tej pory niewiele mieli odczynienia z wiarą.  Mimo to aktor podkreśla, że nie nie zamierza stać na piedestale i prawić morałów, ponieważ faktem jest, że jemu samemu „walka o swoją duszę” zajęła 40 lat.

Jak wyznał podczas chrześcijańskiej konferencji mężczyzn na Florydzie: „W wieku 66 lat, tuż po pochówku mojej matki, złożyłem jej i Bogu obietnicę, że nie tylko będę czynił dobro we właściwy sposób, ale będę czcił moją matkę i mojego ojca poprzez sposób, w jaki żyję, przez resztę moich dni na tej Ziemi. Jestem tutaj, aby służyć i pomagać” – mówił aktor.

Washington otwarcie mówił o swojej wierze również podczas jednego z bardziej emocjonalnych przemówień na Uniwersytecie Dillard. ”Stawiaj Boga na pierwszym miejscu we wszystkim, co robisz" – apelował aktor, zaznaczając, że wszystkie swoje osiągnięcia zawdzięcza łasce Bożej. „Wszystko, czym jestem, zawdzięczam łasce Boga. To dar. Miałem Boga w swoim życiu i to utrzymywało mnie w pokorze. Nie zawsze stałem przy Nim, ale On Zawsze stał przy mnie”. 

Jednak przemówienia aktora, nie ograniczają się jedynie do rozważań na tematy wiary w Boga, ale często mają charakter motywacyjny, zachęcający również do wiary w siebie i spełniania swoich marzeń. Denzel Washington często podkreśla wagę wyznaczania celów w życiu, podejmowania ryzyka i wychodzenia poza schematy.  „Nie bój się ponieść wielkiej porażki, marzyć o wielkich rzeczach” – powiedział, zwracając uwagę, że marzenia bez jasno wyznaczonych celów prowadzą do rozczarowania. Aktor nawoływał, aby każdy dzień był krokiem ku realizacji tych celów, i by towarzyszyła mu codzienna dyscyplina i systematyczność.


Washington zwrócił również uwagę na zmieniającą się rolę mężczyzn we współczesnym świecie, podkreślając, że siła i przywództwo to dary od Boga, które należy doceniać, a nie nadużywać. Z pokorą przyznał, że sam często zmaga się z wyzwaniami duchowymi, podobnie jak każdy inny człowiek. Washington porównał duchowy rozwój do ćwiczeń fizycznych: „Musisz podnosić te ciężary wiary... codziennie”. 

Jeśli chodzi o życie zawodowe prawie siedemdziesięcioletniego aktora, zostało niewiele filmów, w które chciałby się jeszcze zaangażować. W niedawnym wywiadzie dla magazynu *Empire* wyznał, że nadchodzący film *Gladiator 2* Ridleya Scotta jest jednym z niewielu projektów, które go jeszcze interesowały. Jego decyzję o udziale w filmie zainspirowała wieloletnia współpraca ze Scottem, rozpoczęta przy *American Gangster* w 2007 roku.

W nowej produkcji, Washington wcieli się w postać Makrynusa, wpływowego gracza w starożytnym Rzymie, który prowadzi stajnię gladiatorów. "Gladiator 2" ma trafić do kin 22 listopada, a Ridley Scott określił ten film jako jedno z najlepszych dzieł swojego życia.

Źródło: chvnradio.com, Movieguide,