Słynny raper P. Diddy w opałach. Trafił do więzienia

2024-09-24 11:04:15(ost. akt: 2024-09-24 11:09:16)

Autor zdjęcia: PAP

Aresztowanie Seana "Diddy'ego" Combsa wywołało duże zamieszanie w świecie celebrytów. Wiele gwiazd, które chętnie pokazywały się w jego towarzystwie, teraz unika pytań o raper. Lista osób powiązanych z nim jest naprawdę długa, a ich obawy rosną.
Na początku zeszłego tygodnia media donosiły o aresztowaniu rapera Seana "Diddy'ego" Combsa w Nowym Jorku pod zarzutami przestępczego spisku i handlu ludźmi. Jego kłopoty trwały już wcześniej, a niedawno głośno było o nagraniu, na którym brutalnie atakuje swoją partnerkę, Cassie.

W ostatnich latach Diddy mierzył się z licznymi oskarżeniami, nie tylko o przemoc domową. Producent Rodney "Lil Rod" Jones twierdził, że raper dopuścił się napaści seksualnej i zmuszał go do rekrutowania pracownic seksualnych. Prawnik muzyka, Marc Agnifilo, zapewniał w CNN, że jego klient jest niesprawiedliwie oskarżany i zamierza współpracować z władzami, aby wyjaśnić sprawę.

NBC News informuje, że obrońcy Diddy'ego złożyli wniosek o zwolnienie go z aresztu, oferując kaucję w wysokości 50 milionów dolarów, jednak sędzia Robyn Tarnofsky odrzuciła ten wniosek, obawiając się, że raper może uciekać lub manipulować świadkami. Podejrzewa się, że takie działania mogły już mieć miejsce w przypadku Kalenny Harper, świadka w sprawie. Mimo że liczba osób oskarżających Diddy'ego rośnie, nie jest ona duża, biorąc pod uwagę jego liczne znajomości. Coraz głośniej mówi się o jego imprezach, a celebryci, jak 50 Cent czy Kesha, komentują medialne doniesienia – Kesha na koncertach zmienia nawet tekst piosenki, śpiewając "f*ck P. Diddy".

Kesha, zapytana przez TMZ, potwierdziła, że zmiana tekstu jej piosenki na "f*ck P. Diddy" jest stała i zachęca fanów do nauczenia się nowej wersji na koncerty. W międzyczasie Usher i Pink usunęli posty ze swoich Twitterów, co media łączą z tą sprawą. Trudno jednak stwierdzić, czy mają one związek, zwłaszcza że Usher odzyskał wpisy, twierdząc, że jego konto zostało zhakowane. Niemniej jednak, Usher i Diddy wielokrotnie wymieniali serdeczności, co potwierdzają zdjęcia.

Fox News informuje, że znane osoby z otoczenia Diddy'ego są "śmiertelnie przerażone" i unikają publicznych komentarzy, obawiając się o swoje kariery i biznesy. Diddy wciąż ma duże wpływy w branży, więc krytykowanie go mogłoby zaszkodzić ich interesom. Jak zauważa Eric Schiffer, poza 50 Centem większość celebrytów milczy na ten temat, rozmawiając o sprawie jedynie za kulisami. Oskarżenia wobec Diddy'ego są poważne, a liczba osób potencjalnie zamieszanych w jego imprezy seks-skandali jest duża.

Fox News stworzył listę znanych osób, które były widywane w otoczeniu Diddy'ego, ale dotychczas nie zabrały głosu. Wśród nich są m.in. Jennifer Lopez, Ashton Kutcher, Beyonce, Jay-Z, a także Naomi Campbell, Donald i Melania Trumpowie, Oprah Winfrey, siostry Kardashian, Kanye West, książę Harry i William. Choć nie są oni oficjalnie powiązani z jego sprawą, ich relacje z raperem budzą pytania o to, czy wiedzieli, co działo się na jego imprezach. Niedawno po przeszukaniach jego domów znaleziono tysiące butelek olejków i lubrykantów, co ironicznie komentował 50 Cent. Diddy odpiera jednak zarzuty o narkotyzowanie i nadużycia seksualne, mimo licznych pozwów.

Źródło: Pudelek