Nowy pomnik królowej Elżbiety wywołuje falę oburzenia

W Irlandii Północnej, w Antrim Castle Gardens, odsłonięto brązową statuę królowej Elżbiety II, która spotkała się z falą krytyki. Rzeźba, wykonana przez lokalnego artystę Anto Brennana, została porównana do postaci pani Doubtfire, znanej z filmu z 1993 roku. Krytycy zarzucają, że podobizna zmarłej monarchini w ogóle jej nie przypomina, a niektóre elementy, takie jak kalosze, uznali za obraźliwe i śmieszne. W sieci pojawiły się również żądania przetopienia pomnika.

Statua, która została ustawiona obok rzeźby księcia Filipa i dwóch psów corgi, miała odzwierciedlać pasje królowej, w tym jej miłość do spacerów na świeżym powietrzu. Mimo to wielu mieszkańców, komentujących na stronie Facebooka lokalnej rady, potępiło wykonanie rzeźby. Jeden z komentujących zauważył, że „nasza kochana królowa nie chciałaby być przedstawiona w kaloszach”. Inni wyrażali swoje oburzenie, twierdząc, że posąg jest „obrazą pamięci Jej Królewskiej Mości”.

Rada Antrim i Newtownabbey broniła projektu, twierdząc, że uchwycił on godność królowej oraz jej oddanie służbie publicznej. Zastępca burmistrza, Paul Dunlop, zaznaczył, że pomnik jest hołdem dla życia i pasji monarchini, a także jej zdolności do jednoczenia ludzi.

Choć rzeźba wzbudziła mieszane opinie, rada podkreśliła, że reakcje były w większości pozytywne, choć „media społecznościowe mogą wzmacniać negatywne głosy”. Mimo to krytycy twierdzą, że rzeźba nie oddaje godności królowej Elżbiety II, co tylko pogłębia falę niezadowolenia.

Źródło: The Guardian