Strzały w pobliżu izraelskiego konsulatu w Monachium. Trwa akcja policji
2024-09-05 12:45:38(ost. akt: 2024-09-05 13:00:27)
Strzały z broni palnej padły w czwartek w pobliżu Centrum Dokumentacji Nazizmu, niedaleko konsulatu generalnego Izraela w centrum Monachium - podały niemieckie media. Lokalna policja poinformowała, że funkcjonariusze strzelili do podejrzanego o to mężczyznę. Zmarł on w wyniku odniesionych obrażeń.
W czwartek rano lokalna policja poinformowała o zakrojonej na szeroką skalę akcji z użyciem śmigłowca, w rejonie ulicy Briennerstrasse i Karolinenplatz w centrum Monachium. Według dziennika „Sueddeutsche Zeitung” ok. godz. 9 w tej okolicy słychać było kilka wystrzałów.
„Bild” podał, że podejrzany podjechał pod Centrum Dokumentacji z bronią długą, a następnie otworzył ogień do policjantów znajdujących się przed budynkiem, na co funkcjonariusze odpowiedzieli ogniem.
Początkowo lokalna policja poinformowała, że postrzeliła domniemanego sprawcę.
„Funkcjonariusze policji zauważyli osobę, która, jak się wydawało, miała przy sobie broń palną. Funkcjonariusze użyli broni służbowej, a (podejrzana) osoba została trafiona i ranna” – przekazano w komunikacie na X. Później minister spraw wewnętrznych Bawarii Joachim Hermann poinformował, że podejrzany ranny w wymianie ognia z policją zmarł na miejscu.
Według policji nic nie wskazuje na obecność innych sprawców. Nie ma też innych rannych.
Minister spraw wewnętrznych Niemiec Nancy Faeser określiła strzelaninę w Monachium jako „poważny incydent”. Cytowana przez dpa polityczka podziękowała lokalnej policji za akcję, nie chciała jednak szerzej wypowiadać się o zdarzeniu, podkreślając, że należy zaczekać na ustalenia.
„Ochrona żydowskich i izraelskich instytucji, jak wiadomo, ma najwyższy priorytet” – podkreśliła Faeser.
„Sueddeutsche Zeitung” przypomniała, że konsulat generalny Izraela w Monachium był już w tym roku celem ataku. W maju nieznane osoby w nocy przerzuciły atrapę ładunku wybuchowego przez ogrodzenie placówki. Według policji była to "plastikowa butelka, która z zewnątrz przypominała butelkę z substancją zapalającą", a w środku znajdował się pocisk. Służby bezpieczeństwa uznały to za wyraźne zagrożenie.
„Bild” zwrócił uwagę, że wydarzenie zbiega się z rocznicą ataku terrorystycznego w Monachium z 1972 r., kiedy podczas letnich igrzysk olimpijskich z rąk palestyńskich terrorystów zginęło 11 członków ekipy izraelskiej oraz niemiecki policjant.
Z Monachium Iwona Weidmann (PAP)
ipa/ akl/ sma/
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez