Biali farmerzy zabili dwie Afrykanki i ich ciała rzucili świniom na pożarcie

2024-08-27 21:59:58(ost. akt: 2024-08-27 22:02:10)

Autor zdjęcia: PAP

Dwie czarnoskóre kobiety zostały zastrzelone przez białych farmerów i wrzucone do chlewni na pożarcie świniom, ponieważ zbierały przeterminowaną żywność na farmie w Limpopo.
Policja RPA zatrzymała dwóch białych farmerów i ich pomocnika podejrzanych o zamordowanie dwóch kobiet z Limpopo, które w towarzystwie męża jednej z nich zbierały wyrzucone na śmieci przeterminowane jogurty.

Według Mashudu Malabi-Dzhangiego, rzecznika Krajowej Prokuratury RPA, dwaj farmerzy od dawna odgrażali się, że zastrzelą każdego mieszkańca pobliskiej wioski, który wtargnie na ich farmę.

„Oskarżeni oddali kilka strzałów w stronę trzech osób, zabijając dwie kobiety i raniąc mężczyznę, który przeżył i doczołgał się do głównej drogi, otrzymał pomoc, a następnie został przewieziony do szpitala”, opisał zdarzenie Malabi-Dzhangi.

Po zabójstwie farmerzy wezwali swojego pracownika, z pomocą którego zabrali zwłoki i wrzucili je do chlewni. Świnie zjadły sporą część ciała jednej z zamordowanych, nim pojawiła się policja.

Tę wezwał po kilku dniach od zabójstwa brat jednej z zamordowanych, który zaniepokojony jej długą nieobecnością rozpoczął własne śledztwo.

„Poszedłem na oddaloną o 10 km od naszego domu farmę i zapytałem pracowników, czy widzieli moją siostrę, a oni powiedzieli, że nie było ich w pracy. Zapytałem sprzedawcę z sąsiedztwa, a on powiedział mi, że słyszał strzały wczoraj wieczorem. Zapytałem pracownika, który karmił świnie, czy nie widział zwłok, a on powiedział, że nie”, relacjonował prokuraturze mężczyzna.

„Przegraliśmy, dzieci mojej siostry są teraz sierotami i będę musiała się nimi opiekować, potrzebuję pomocy i chcę, żeby tym właścicielom farm odmówiono kaucji. Nie chcę ich widzieć na wolności”, powiedziała krewna zamordowanej.

Zabójstwo szybko stało się w RPA sprawą polityczną. Radykalny południowoafrykański Ruch Bojowników o Wolność Gospodarczą (EFF) wezwał państwo do przejęcia farmy, na której popełniono zbrodnię, i wykorzystania jej dla dobra społeczności.

„Niestety, takie incydenty nadal się zdarzają, ponieważ sprawcy nie otrzymują surowej kary, która powstrzymałaby ich od zachowywania się w sposób gorszy niż zwierzęta. Rasiści nadal uważają, że inne rasy nie mają znaczenia”, powiedział we wtorek rzecznik partii Jacob Lebogo.

W najbliższy piątek trójka oskarżonych o morderstwo i usiłowanie morderstwa stanie przed sądem.

PAP/red.