Twórca Telegramu, Pavel Durov, zatrzymany w Paryżu
2024-08-25 08:25:16(ost. akt: 2024-08-25 08:29:36)
W sobotę około godziny 20:00 czasu lokalnego, w paryskim lotnisku Le Bourget, doszło do zatrzymania Pavla Durova, twórcy i dyrektora generalnego popularnego komunikatora Telegram. Informację o tym szokującym wydarzeniu przekazał francuski kanał telewizyjny TF1.
Zatrzymanie po lądowaniu prywatnym samolotem
39-letni Durov, przebywający w towarzystwie ochroniarza oraz kobiety, został zatrzymany zaraz po wylądowaniu jego prywatnego samolotu. Zgodnie z doniesieniami mediów, zatrzymanie było częścią wstępnego dochodzenia, które doprowadziło do wydania francuskiego nakazu aresztowania. Co więcej, Durov znalazł się na liście osób poszukiwanych przez francuskie władze, a jego podróż z Azerbejdżanu do Francji okazała się fatalnym w skutkach błędem.
Tajemnicze powody zatrzymania
Mimo że oficjalne powody zatrzymania nie zostały jeszcze ujawnione, źródła francuskiego kanału TF1 sugerują, że Durov jest oskarżany o odmowę współpracy w śledztwach dotyczących różnych przestępstw popełnianych za pośrednictwem Telegramu. Wśród oskarżeń pojawiają się m.in. zarzuty dotyczące handlu narkotykami, rozpowszechniania materiałów pedofilskich oraz oszustw, do których miało dochodzić z powodu braku odpowiedniej moderacji na platformie.
Durov pod kluczem, czekają go poważne zarzuty
Według francuskich źródeł, Pavel Durov został już umieszczony w izolatce, a jego proces sądowy ma rozpocząć się w najbliższym czasie. Twórca Telegramu może usłyszeć poważne zarzuty, w tym związane z terroryzmem, handlem narkotykami, praniem pieniędzy i rozpowszechnianiem nielegalnych materiałów. Francuskie służby podejrzewają, że Durov mógłby próbować ucieczki, dlatego jego dalsze przetrzymywanie w areszcie wydaje się nieuniknione.
Międzynarodowe konsekwencje zatrzymania
Zatrzymanie Pavla Durova może wywołać międzynarodowy skandal i zmusić inne kraje europejskie do zaostrzenia regulacji dotyczących Telegramu, zwłaszcza w kontekście walki z przestępczością i terroryzmem. Platforma ta od dawna znajduje się na celowniku służb bezpieczeństwa na całym świecie ze względu na swoją popularność wśród organizacji przestępczych.
Pavel Durov, który unikał podróży do Europy, wiedząc o swoim statusie "persony non grata", tym razem popełnił błąd, lądując we Francji. Teraz, jako obywatel tego kraju, stanie przed sądem, gdzie może grozić mu nawet do 20 lat więzienia.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez