Według sondaży Harris wygrywa z Trumpem w niemal wszystkich najważniejszych stanach

2024-08-15 16:40:35(ost. akt: 2024-08-15 16:41:11)

Autor zdjęcia: Kamala Harris. Fot. PAP/ EPA/CRAIG LASSIG

Kamala Harris ma niewielką przewagę lub remisuje we wszystkich poza jednym z siedmiu stanów, które zdecydują o wyniku wyborów prezydenckich - wynika z zestawu sondaży opublikowanych we wtorek przez Cook Political Report. To kolejne badanie pokazujące korzystny dla Harris trend.
Jak wynika z badań, spośród siedmiu badanych stanów, Trump wygrywa z Harris tylko w Nevadzie przewagą 5 punktów procentowych, podczas gdy Harris góruje nad Trumpem w Arizonie (4 p.p.), Michigan (2 p.p.), Karolinie Północnej (2 p.p.), Pensylwanii (5 p.p.) i Wisconsin (5 p.p.), podczas gdy w Georgii jest remis.

Choć różnice w większości są w granicach błędu statystycznego, to w poprzedniej wersji tego samego badania z maja - gdy kandydatem Demokratów był jeszcze Joe Biden - Trump prowadził w sześciu stanach poza Wisconsin, gdzie był remis. Także i inne badania pokazywały znaczącą przewagę Trumpa nad Bidenem zwłaszcza w południowych i zachodnich stanach - Arizonie, Karolinie Północnej i Nevadzie.

Na niewielką przewagę wiceprezydentki wskazują też inne opublikowane w środę badania. Według sondażu pracowni YouGov dla "Economista", Harris ma 2-punktową przewagę w skali całego kraju. Inne badanie Uniwersytetu Quinnipiac z Pensylwanii - być może najważniejszym z kluczowych stanów - pokazuje 48 procentowe poparcie dla Harris i 45 proc. dla Trumpa.

Badania pokazują, że kandydatura Harris sprawiła, że wyborcy Demokratów, ale też wyborcy deklarujący się jako niezależni w znacznie większym stopniu są zadowoleni z kandydata partii i wyrażają większą gotowość do wzięcia udziału w wyborach. Według badania Quinnipiac, kandydat Demokratów na wiceprezydenta, gubernator Minnesoty Tim Walz jest lepiej postrzegany przez wyborców (36 proc. ocen pozytywnych, 29 negatywnych) niż jego rywal, senator J.D. Vance (35 proc. ocen pozytywnych, 45 proc. negatywnych).

Na zmieniający się obraz sytuacji dla byłego prezydenta wskazuje też plan jego kampanijnych wystąpień. Jeszcze niedawno Trump ogłaszał, że zamierza walczyć o zwycięstwo i organizował wiece w tradycyjnie "bezpiecznych" dla Demokratów stanach, jak Wirginia i New Jersey. W środę wystąpi natomiast w Karolinie Północnej, dotychczas uważanej za sprzyjające mu terytorium, gdzie Trump musi wygrać, by mieć szansę na zwycięstwo.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

kgr/