Uległość polskich rządów kosztem pracowników?

2024-08-06 11:58:31(ost. akt: 2024-08-06 15:32:39)

Autor zdjęcia: PAP

Uległość polskich rządów wobec zielonego ładu odbywa się kosztem zwalnianych pracowników. Oto lista niektórych przypadków.
Pierwsze półrocze 2024 roku – likwidacje zakładów i zwolnienia grupowe:

- polski oddział Nokii - 800 osób do zwolnienia
- polski oddział Levi-Strauss - likwidacja zakładu, 650 osób do zwolnienia
- Eltwin w Stargdardzie - 71 osób zwalnianych, większość załogi
- Backer OBR w Stargardzie - 90 osób do zwolnienia
- MA Polska S.A. i BCube Poland Logistics w Tychach - 370 osób do zwolnienia
- krakowski oddział PepsiCo - około 200 do zwolnienia
- Magneti Marelli w Bielsku-Białej - 150 osób do zwolnienia
- BCube Poland w Bielsku-Białej - 55 osób do zwolnienia
- Wika we Włocławku - już 50, w kolejce 150 osób do zwolnienia
- Karolina - producent porcelany w Jaworzynie Śląskiej - likwidacja zakładu, ponad 200 osób na bruk
- Forte fabryka mebli - co najmniej 230 osób do zwolnienia
- ING Bank Śląski - 1500 osób do zwolnienia
- Neonet - 100 osób do zwolnienia
- FCA Powertrain w Bielsku-Białej - zakład do likwidacji, 460 osób na bruk
- ICC Sery w Pasłęku - 70 osób do zwolnienia
- Agora SA - 200 osób na bruk
- Odlewnia staliwa GE w Elblągu - zakład do likwidacji, 170 osób do zwolnienia
- Aptiv Services Poland Kraków - 370 osób do zwolnienia
- Octopus Energy Kraków - 317 osób na bruk
- Polska Dystrybucja Alkoholi Pabianice – 138 osób do zwolnienia
- Trixie Tekstylia z Ksawerowa – 80 osób do zwolnienia
- Ikea Industry w Wielbarku – na razie 40 osób, mowa o większej liczbie wkrótce
- Toshiba w Gnieźnie – zakład do likwidacji, ponad 100 osób do zwolnienia
- Lear Corporation w Pikutkowie – 960 osób do zwolnienia
- Sirio Polska w Bielsku-Białej – 50 osób do zwolnienia
- Signify Poland w Bielsku-Białej – likwidacja zakładu, 130 osób do zwolnienia
- NatWest Bank oddział w Polsce – cały do likwidacji, 1600 osób do zwolnienia
- B&M Clothing Company z Radomia – 123 osoby do zwolnienia
- Altha Powder Metallurgy z Radomia – 33 osoby do zwolnienia
- Toho Poland w Radomiu – zakład do likwidacji, 115 osób do zwolnienia
- OTCF/4F – 130 osób do zwolnienia
- Yazaki Automotive Products Poland w Mikołowie – niemal całkowita likwidacja, 230 osób do zwolnienia
- Calfrost Kalisz – likwidacja firmy, 53 osoby bez pracy
- E. Leclerc w Kędzierzynie i Malborku – w sumie 100 osób do zwolnienia
- Walcownia Rur Andrzej w Zawadzkim – zakład do likwidacji, 455 osób na bruk
- Bioetanol AEG w Chełmży – likwidacja zakładu, 55 osób do zwolnienia
- ABB w Aleksandrowie Łódzkim – likwidacja zakładu, 410 osób bez pracy
- Grupa Eurocash – 1000 osób do zwolnienia
- Goleniów LM Wind Power Blades - 200 osób do zwolnienia
- TE Connectivity Industrial w Nowej Wsi Lęborskiej – zakład do likwidacji, 140 osób do zwolnienia w nim, 250 u kooperantów
- SFC Solutions w Piotrkowie Trybunalskim – likwidacja zakładu, 180 osób na bruk
- od 1 sierpnia ruszają zwolnienia w Poczcie Polskiej, plany to co najmniej 5000 osób
To tylko te najbardziej liczne zwolnienia, nie licząc wielu mniejszych. Zagrożone upadkiem są jeszcze m.in. Huta Częstochowa (stan likwidacji, niewypłacanie pensji, 1000 osób) i Huta Celsa w Ostrowcu.

W Polsce cena energii sięga najwyższych pułapów w UE. Jak tak dalej pójdzie, staniemy się znowu skansenem z wysokim bezrobociem zamiast zasobnego państwa. Czy ludzie w państwach UE ockną się w końcu i zatrzymają katastrofę?

Niektórzy obserwatorzy i komentatorzy przewidują wyjście ludzi na ulice i krwawe rewolucje. Początek już niestety mamy w Wielkiej Brytanii, na tle nadmiaru emigrantów przyjmowanych nie wiadomo w jakim celu. Przecież wiadomo, że żaden system zasiłkowy tego nie udźwignie. Drugi zaczynek wybuchów społecznych może być właśnie o narastające bezrobocie, powodowane m.in. wysokimi cenami energii i przenoszeniem produkcji na inne kontynenty.

Europa, która przez lata była wzorem racjonalnego myślenia staje się poligonem doświadczalnym dla różnych wrogich państwom i ludziom ideologii. No, ale w końcu to Europejczycy na takich polityków głosują. Sami sobie taki los wybierają. Niestety też dla swoich dzieci i wnuków. Najpierw wyrugowano chrześcijaństwo ze szkół i życia publicznego, obrzydzano go m.in. w ulotkach związkowych we Francji, zabrano własność Kościoła. A teraz ukształtowano wierny swój elektorat wcześniej proletariat, który pozbawiony refleksji i indywidualnego myślenia stał się masą konsumpcyjną i roboczą karnie głosujących na swoich liderów, którzy podążając za Spinellim fundują nam armagedon.

Jak Państwo myślicie, że nastąpi odwrót i powrót do normalności czy Europa i Europejczycy przejdą do historii, jako upadła cywilizacja, jak wiele innych z historii? Dekadencja, która dopadała wielkie cywilizację już nie odpuszczała. Doprowadzała do upadku, śmierci wielu ludzi, cierpienia i upokorzenia. Tego Europejczycy chcą dla Europy?

MM