Koszmar w Międzyzdrojach: walczyli o życie w morskich falach

W poniedziałkowe popołudnie, 5 sierpnia, na plaży w Międzyzdrojach rozegrał się prawdziwy dramat. Około godziny 12:00 dwójka dzieci zaczęła oddalać się od brzegu w głąb wzburzonego Bałtyku. Kiedy dorośli dostrzegli, że dzieci zaczynają tonąć, natychmiast ruszyli na pomoc. Niestety, dwóch mężczyzn, którzy próbowali ratować dzieci, również utknęło w wodzie, nie mogąc samodzielnie wrócić na brzeg.

Na miejsce szybko dotarli strażacy oraz ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego z Międzyzdrojów.

Jednak nie obyło się bez ofiar. 11-letnie dziecko oraz dorosły mężczyzna, który był nieprzytomny, zostali natychmiast przetransportowani do szpitala. Stan mężczyzny określono jako stabilny, co daje nadzieję na jego szybki powrót do zdrowia.

Lokalna społeczność w Międzyzdrojach, komentując zdarzenie na swoim profilu, zwróciła uwagę na to, że dramat rozegrał się na niestrzeżonej plaży, pomiędzy zejściem K i L. "To kolejny dowód na to, jak niebezpieczne mogą być morskie fale podczas sztormu i jak ważna jest wiedza o morzu" – napisali.

Jeden z dorosłych, który również próbował ratować topiących się, zdołał samodzielnie wydostać się z wody. Resztę wyciągnęli na brzeg ratownicy z WOPR Międzyzdroje. Opublikowano także zdjęcia z dramatycznej akcji ratunkowej, które poruszają do głębi.

Ratownicy apelują do wszystkich, aby nigdy nie lekceważyli morza. Nawet doświadczeni pływacy mogą napotkać na niespodziewane trudności. Dlatego ważne jest, aby zawsze być ostrożnym i nie oddalać się zbyt daleko od brzegu. Dorośli powinni też bacznie pilnować swoich dzieci, aby uniknąć takich tragicznych sytuacji w przyszłości.

źródło: o2.pl

bm