Tej rośliny Polacy powinni się jak najszybciej pozbyć

Od sierpnia zacznie obowiązywać rozporządzenie wykonawcze Komisji Europejskiej, które poszerza listę inwazyjnych gatunków obcych stwarzających zagrożenie dla Unii.

Na liście inwazyjnych gatunków obcych w Polsce pojawiły się dwa nowe gatunki zwierząt: ryba - przydenka żebrowata (Fundulus heteroclitus) i żaba - platana szponiasta (Xenopus laevis), oraz jedna roślina - pistia rozetkowa (Pistia stratiotes), znana również jako topian czy sałata wodna.

Jak czytamy na rządowej stronie: "IGO oddziałują negatywnie na różnorodność biologiczną, w tym na zmniejszenie populacji lub eliminowanie gatunków rodzimych poprzez konkurencję pokarmową, drapieżnictwo, przekazywanie patogenów oraz zakłócanie funkcjonowania ekosystemów".

Od XVII wieku inwazyjne gatunki obce przyczyniły się do wyginięcia aż 40 proc. gatunków zwierząt.

Do tej pory na liście IGO znalazło się 119 gatunków, w tym 31 zagrażających bezpośrednio terytorium Polski. Wśród nich znajdują się m.in. żółw ozdobny i szop pracz, a wśród roślin - barszcz Sosnowskiego i rdestowce (czeski, japoński, sachaliński). Pistia rozetkowa to popularna roślina pochodząca ze strefy tropikalnej i subtropikalnej, chętnie umieszczana w akwariach, oczkach wodnych i stawach. W USA została już zakazana, ponieważ szybko się rozprzestrzenia, konkurując z rodzimymi gatunkami i zaburzając wodne środowisko roślinne. Od 2 sierpnia 2024 r. uprawa, hodowla i posiadanie pistii będą w Polsce surowo zabronione.

— Łamanie przepisów dotyczących IGO, w tym sprzedaż, transport i przetrzymywanie bez właściwego zezwolenia, grozi karą aresztu, a nawet pozbawienia wolności do 5 lat, a także karą pieniężną sięgającą do 1 mln złotych" — informuje serwis rządowy gov.pl.

Co zrobić, jeśli posiadamy pistię w ogrodzie lub domowym akwarium? Aby uniknąć konsekwencji, należy złożyć odpowiedni wniosek o zezwolenie na jej posiadanie do Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.

źródło: relacje. abczdrowie.pl