Lubaszenko powrócił na salony całkowicie odmieniony

2024-07-07 14:09:47(ost. akt: 2024-07-07 14:11:20)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP

Olaf Lubaszenko (55 l.) przeszedł w ostatnich latach niezwykłą metamorfozę. Aktor schudł 80 kilogramów, tracąc niemal połowę swojej wagi. Niedawno pojawił się na premierze wyreżyserowanej przez siebie sztuki.
Lubaszenko zadebiutował na ekranie już jako 13-latek w serialu "Życie Kamila Kuranta". Przez lata występował w wielu hitowych produkcjach, sprawdzając się zarówno jako aktor, jak i reżyser. Jego debiut reżyserski, film "Sztos", cieszy się popularnością do dziś. Wyreżyserował także takie kultowe filmy jak "Chłopaki nie płaczą", "Poranek kojota" czy "E=mc2".

Co ciekawe, Lubaszenko początkowo marzył o karierze piłkarza.

— Nie sądziłem, że będę aktorem, marzyłem o karierze piłkarza. Chciałem iść na AWF, grać w dobrej drużynie, a potem zostać trenerem. Być może dlatego tak późno zacząłem traktować granie poważnie. Myślałem, że przygoda z kinem to nic nieznaczący epizod. Dziś żałuję, że miałem takie podejście, bo mogłem lepiej wykorzystać swoją szansę — mówił w rozmowie z Onetem.

Przez długi czas Lubaszenko zmagał się z nadwagą, ważąc nawet 165 kilogramów. Jak sam przyznaje, miało to znaczący wpływ na jego życie. Zmobilizował się, podjął radykalne kroki i dzięki zdrowej diecie oraz regularnym ćwiczeniom schudł ponad 80 kilogramów.

Odmieniony Lubaszenko pojawił się ostatnio na premierze swojej sztuki "Teściowie wiecznie żywe". Jest to pełen zaskakujących zwrotów i zabawnych sytuacji spektakl opowiadający historię młodej pary i ich matek, gdzie teściowe odgrywają kluczowe role. Sztuka została przygotowana z okazji jubileuszu 15-lecia Teatru Kamienica.

źródło: pomponik.pl