Jaka była przyczyna śmierci wnuka De Niro? Coraz częściej pojawi się w Polsce

2 lipca 2023 roku zmarł 19-letni wnuk Roberta De Niro, Leandro De Niro Rodriguez, syn przybranej córki aktora. Przyczyną śmierci była „toksyczna mieszanka fentanylu, bromazolamu, alprazolamu, 7-aminoklonazepamu, ketaminy i kokainy”. Śledczy uznali jego śmierć za wypadek. W lipcu aresztowano kobietę, która sprzedała mu podrobione tabletki, co potwierdziła jego matka na Instagramie, mówiąc: „Ktoś sprzedał mu pigułki z dodatkiem fentanylu. Wiedzieli, że nie są w porządku, a mimo to i tak mu je sprzedali”.

Robert De Niro wyraził głęboki smutek po śmierci wnuka, prosząc o prywatność w oficjalnym oświadczeniu: „Jestem głęboko zrozpaczony po odejściu mojego ukochanego wnuka Leo. Jesteśmy bardzo wdzięczni za kondolencje, które otrzymaliśmy. Prosimy o uszanowanie naszej prywatności, by móc opłakać stratę Leo”.

Aktor często wraca do tej tragedii w wywiadach, zastanawiając się, czy mógł zrobić coś, by jej zapobiec. W rozmowie z magazynem „People” powiedział: „Mój wnuk przedawkował fentanyl. Był tuż przed swoimi 20. urodzinami. To straszne. Czujesz się oszołomiony. Nigdy nie myślałem, że to się może wydarzyć. Myślałem o tych wszystkich rzeczach, które mogłem i powinienem był zrobić. Nie wiem, czy to by coś zmieniło. To zawsze krąży mi w głowie. To nie powinno się wydarzyć”.

Fentanyl, silny lek przeciwbólowy zwany "narkotykiem zombie", powoduje śmiertelne żniwo, szczególnie w USA, gdzie jego nadużywanie osiągnęło poziom epidemii.

W Polsce również rośnie liczba przypadków zatruć i zgonów związanych z tym syntetycznym opioidem. Od początku 2024 roku Główny Inspektorat Sanitarny odnotował 48 przypadków zatruć fentanylem, w tym cztery zgony. Wśród ofiar są dwie nastolatki z Poznania: 16-latka zmarła 11 listopada w Suchym Lesie, a 19-latka dwa dni później w poznańskim Nowym Mieście.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, Łukasz Wawrzyniak, potwierdził, że przyczyną śmierci było zatrzymanie oddechu i krążenia wskutek przedawkowania opioidów. Toksykolog Eryk Matuszkiewicz wyjaśnił, że przedawkowanie opioidów powoduje "szybką i cichą" śmierć przez uduszenie, a nawet jednorazowe użycie może być śmiertelne dla osoby wcześniej nieuzależnionej.

Źródło: parenting.pl