Niemiecka "królowa" poszukiwana. FBI na tropie, a dla informatora ogromna nagroda

2024-06-28 10:52:14(ost. akt: 2024-06-28 11:01:03)

Autor zdjęcia: FBI

Nagroda za pomoc w namierzeniu Ruży Ignatowej, znanej jako "królowa kryptowalut," wzrosła z 250 tys. do 5 milionów dolarów. Niemka bułgarskiego pochodzenia stworzyła firmę kryptowalutową OneCoin, zdobyła zaufanie inwestorów, zebrała miliardy dolarów, a następnie zniknęła.
Ruża Ignatowa, 44-letnia Niemka bułgarskiego pochodzenia, jest podejrzana o wyłudzanie pieniędzy od inwestorów. Założyła firmę inwestycyjną OneCoin, która miała konkurować z bitcoinem, obiecując, że za dwa lata nikt nie będzie pamiętał o tym popularnym już ówcześnie cyfrowym środku płatniczym. Ignatowa, wykształcona i charyzmatyczna, szybko zdobyła zaufanie inwestorów, oszukując ich na ponad 4 miliardy dolarów.

W 2017 roku Ruża Ignatowa wsiadła na pokład samolotu lecącego z Sofii do Aten, po czym ślad po niej zaginął. Od tego czasu, mimo upływu lat, "królowa kryptowalut" pozostaje nieuchwytna. FBI umieściło ją na liście dziesięciu najbardziej poszukiwanych osób, obok morderców i liderów gangów, jako jedyną kobietę na tej liście.

Niedawno Departament Stanu USA zdecydował o podwyższeniu nagrody za informację prowadzącą do aresztowania Ignatowej z 250 tysięcy do aż 5 milionów dolarów. To samo wynagrodzenie przewidziane jest np. za informacje na temat szefa jednego z największych karteli narkotykowych w Europie.

Oferujemy nagrodę w wysokości do 5 milionów dolarów za informacje prowadzące do aresztowania i/lub skazania obywatelki Niemiec Ruży Ignatowej, znanej jako "królowa kryptowalut", za jej rolę w jednym z największych globalnych oszustw w historii - poinformował rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller, cytowany przez BBC.

Departament Stanu USA zwiększył nagrodę za informacje prowadzące do schwytania Ruży Ignatowej jako część swojego programu nagród dla międzynarodowej przestępczości zorganizowanej.

Jamie Bartlett, brytyjski dziennikarz zajmujący się sprawą Niemki, uważa, że podwyższenie nagrody ma na celu dotarcie do osób, które mogą nadal pomagać Ignatowej ukrywać się przed sprawiedliwością. Informatorzy twierdzą, że Ignatowa oferuje dużą sumę pieniędzy za utrzymanie jej ukrycia.

- 100 tys. dolarów nie przekonałoby młodszego członka syndykatu przestępczego lub osobistego ochroniarza do zadzwonienia na infolinię FBI - to zbyt ryzykowne. Ale 5 milionów dolarów może. Prawdopodobnie w ciągu kilku tygodni dowiemy się, czy to zadziałało" - ocenia dziennikarz.


Źródło: O2.pl