Unia Europejska nałożyła cło karne na Chiny

2024-06-13 13:06:57(ost. akt: 2024-06-13 13:06:44)
BMW

BMW

Autor zdjęcia: Pixabay

Komisja Europejska nałożyła na niektóre chińskie samochody elektryczne cło karne. Powodem miało być subwencjowanie przez chińskie prawo. W ramach ceł karnych objęte są modele producentów BYD, Geely i SAIC, które wynoszą kolejno 17,4%, 20% i 38,1%.
Według komisji, przemysł pojazdów elektrycznych w Chinach czerpie korzyści z z nieuczciwego subsydiowania, które powoduje zagrożenie szkodą gospodarczą. Działania w celu wprowadzenia ceł karnych zostały wprowadzone po tym, jak Stany Zjednoczone zwiększyły cła na chińskie samochody do 100 proc.

Unia Europejska twierdzi, że tani chiński import może zniszczyć miejsca pracy i ważne gałęzie przemysłu. Pod lupą UE jest również wsparcie dla Chin ze stron firm produkujących turbiny wiatrowe i dostawców paneli słonecznych.

Stary Kontynent jest jednak głównym odbiorcą chińskiego eksportu pojazdów elektrycznych. W poprzednim roku wartość importu wyniosła 11,5 mld. dolarów. W 2020 roku wyniosła jedynie 1,6 mld dolarów.

Chiny stwierdziły, że będą bronić swoich spraw. Kanclerz Niemiec, Olaf Scholz sprzeciwił się podwyżkom cen, ponieważ obawia się negatywnych konsekwencji dla niemieckiej motoryzacji. O globalnych konfliktach handlowych ostrzegają również Volker Treier z Niemieckiej Izbie Przemysłowo-Handlowej oraz Hildegarda Müller z Stowarzyszenia Przemysłu Motoryzacyjnego. Decyzję UE chwalą natomiast Francja oraz Hiszpania.

Jako największy rynek samochodowy na świecie i gigant eksportowy niemieckich samochodów (BMW, Mercedes i Volkswagen), Chiny moga doprowadzić do wojny handlowej z Europą. Dla Starego Kontynentu mogłaby to być niedogodna sytuacja z powodu silnie zdominowanego przez Chiny łańcucha dostaw.

Źródło: Filary Biznesu/Deutsche Welle/CNN Business/