Zmarła 24-letnia Klaudia zaatakowana przez 19‑letniego imigranta z Wenezueli

Makabryczny atak w środku nocy

Do tragedii doszło w nocy z 11 na 12 czerwca, tuż po północy, gdy kobieta – pracująca w toruńskim pubie – wracała do domu przez Park Glazja. 19-latek zaatakował ją nożem, zadając kilkanaście ciosów w głowę, szyję i klatkę piersiową. Ratunek nadeszł dopiero, gdy przypadkowy świadek usłyszał jej krzyki i wybiegł z pomocą, jednocześnie przerażając napastnika i umożliwiając jego schwytanie kilka ulic dalej.

Krytyczny stan i niestety finał

Poszkodowaną przewieziono do szpitala w stanie krytycznym. Mimo intensywnej opieki medycznej przez kilkanaście dni, kobieta nie przeżyła i zmarła w piątek wieczorem. Prokuratura poinformowała, że sekcja zwłok ma potwierdzić związek między doznanymi obrażeniami a śmiercią ofiary.

Zarzuty wobec podejrzanego

Mężczyzna, 19‑letni obywatel Wenezueli, usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa – czyn ten zagrożony jest karą od 8 lat więzienia do dożywocia. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące ze względu na obawę ukrywania się i grożącą karę.

Reakcja Torunia – protest i obawy społeczne

Wydarzenie wywołało falę społecznego niepokoju – w mieście odbył się protest przeciwko imigracji, gdzie można było usłyszeć hasła takie jak „Stop imigranckiej dziczy”. Zaapelowano również o wzmożony monitoring terenów miejskich oraz utworzenie obywatelskich patroli.

krasnal.info