Obywatelskie patrole na granicy polsko - niemieckiej

2025-06-29 21:24:23(ost. akt: 2025-06-29 21:27:35)

Autor zdjęcia: x Tomasz Duklanowski

Nad ranem 28 czerwca br. dwóch obywateli Polski zostało zatrzymanych przez niemiecką policję na przejściu granicznym w Lubieszynie, przy granicy polsko‑niemieckiej. Mężczyźni uczestniczyli w „obywatelskich patrolach” – oddolnej inicjatywie monitorowania przepływu migrantów z Niemiec do Polski

Czym są obywatelskie patrole?


To nieformalna grupa kilkudziesięciu osób, która od niedawna regularnie obserwuje granicę, reagując na doniesienia o nielegalnej migracji. Inicjatywa powstała jako odpowiedź na rosnący niepokój społeczny. Patrolujący zbierają się w Lubieszynie, tworząc swoisty obywatelski punkt obserwacyjny.

Zatrzymania – co się wydarzyło?


Zatrzymanie miało miejsce bezpośrednio na samym przejściu granicznym. Dwaj Polacy zostali przejęci przez niemiecką policję, doprowadzeni do pojazdów i przetrzymywani przez dłuższy okres, jak podają świadkowie – bez jasnego wskazania przyczyn ich interwencji. Relacje mówią o braku wyjaśnień i dalszych procedur uniemożliwiających ich uczestnictwo w działaniach obywatelskich.

Polityczna i społeczna reakcja


Zdarzenie wywołało nie tylko lokalne zaniepokojenie, lecz także komentarze ze strony polityków. Wielu obserwatorów uznaje działanie niemieckich służb za próbę „zdławienia” obywatelskiej aktywności i niezależnej kontroli na granicy. Do tego dochodzą szersze napięcia wynikające z różnic w podejściu do migracji po obu stronach Odry.

Co dalej z obywatelskimi patrolami?


Organizatorzy zapowiadają, że incydent nie zniechęci ich – wręcz przeciwnie, działania mogą zyskać na determinacji. Zatrzymanie patrolowiczów może okazać się czynnikiem mobilizującym dla zaangażowanych społeczności, które od dawna krytykują politykę migracyjną i apelują o obywatelską czujność.

W obliczu ostatnich wydarzeń w Lubieszynie jasne staje się, że granica, choć zwykle symboliczna, dziś staje się polem realnych napięć: między obywatelskim zaangażowaniem a działaniami państwowych służb. Pytanie, czy takie obywatelskie inicjatywy będą tolerowane, czy też zyskają nadzór czy represje – pozostaje otwarte.

krasnal.info