Mamy mistrza świata w boksie!

2025-06-29 09:28:20(ost. akt: 2025-06-29 09:29:58)

Autor zdjęcia: RadomSport

W sobotę, 28 czerwca, w Laval (Quebec, Kanada) odbyła się walka wieczoru gali New Era Fighting, która przyciągnęła uwagę kibiców boksu: 36-letni Michał Cieślak zmierzył się z byłym mistrzem świata Jeanem Pascalem o wakujący tytuł Interim WBC w wadze cruiser. Polak zdobył pas po spektakularnej wygranej przez TKO w czwartej rundzie.

Pięść młodości kontra doświadczenie


Pascal, 42-letni weteran z rekordem 37‑7‑1, próbował wykorzystać swoje doświadczenie, ale to nie wystarczyło – przewaga kondycyjna i siła Cieślaka (27‑2, 21 KO) okazały się kluczowe. Polak, notowany jako umiarkowany faworyt, wykorzystał swoje 78 % skuteczności nokautu i przewagę zasięgu nad rywalem.

Błyskawiczne zakończenie – TKO w 4. rundzie


Starcie zakończyło się w ekspresowym tempie. Cieślak kontrolował walkę, narzucając własne warunki i ostatecznie powalił Pascala na matę w czwartej rundzie – sędzia musiał przerwać pojedynek, a Polak wzbił rękę w geście triumfu.

Co dalej? Pas, prestiż i nowe wyzwania


Zdobycie tytułu Interim WBC otwiera przed Cieślakiem drogę do walki o pełnoprawny pas. Przypomnijmy, że dwukrotnie walczył już o mistrzostwo – przegrał decyzją sędziów z Ilungą Makabu w 2020 roku i Lawrence'em Okolie w 2022 . Teraz, po tej efektownej wygranej nad legendą boksu, polski pięściarz ma szansę na upragnione pojedynki o najwyższe trofea.

Michał Cieślak udowodnił w Lavalu, że potrafi łączyć młodzieńczą siłę z bokserską inteligencją. Teraz trzyma w dłoniach bilet do wielkiej światowej elity.

krasnal.info