[VIDEO] 380 km/h po Warszawie! Prowadzenie jedną ręką i druga zajęta telefonem

2025-06-25 21:58:50(ost. akt: 2025-06-25 22:02:35)

Autor zdjęcia: kadr z nagrania

Prędkość przekraczająca 380 km/h na miejskich ulicach, prowadzenie jedną ręką i druga zajęta telefonem – to nie scenariusz z filmu akcji, lecz rzeczywistość warszawskich dróg. Stołeczna policja zatrzymała dwóch mężczyzn – kierowcę oraz pasażera BMW, którzy zarejestrowali i opublikowali w internecie skrajnie niebezpieczną jazdę po ulicach stolicy.

Zgłoszenie od obywatela i błyskawiczna reakcja policji


Sprawa ujrzała światło dzienne 24 czerwca, kiedy na skrzynkę mailową programu „Stop agresji drogowej” wpłynęło zgłoszenie wraz z linkiem do filmu zamieszczonego w mediach społecznościowych. Nagranie prezentowało rozpędzone do ponad 380 km/h BMW sunące po warszawskich drogach. Kierowca jedną ręką trzymał kierownicę, drugą obsługiwał telefon, a pasażer nagrywał wyczyny znajomego.

Jeszcze tego samego dnia stołeczni policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn – obywateli Polski w wieku 38 i 33 lat. Jak poinformowała Komenda Stołeczna Policji, zabezpieczono także pojazd oraz sprzęt służący do rejestracji i publikacji nagrań. Czynności w sprawie trwają.

Influencer za kierownicą?


Jak wynika z nieoficjalnych doniesień medialnych, kierowcą BMW miał być youtuber znany pod pseudonimem „Mr.Badass”. W jego mediach społecznościowych od dawna pojawiały się filmy dokumentujące nielegalne wyścigi, drifty i agresywną jazdę po publicznych drogach. Materiał, który oburzył opinię publiczną, miał zostać opublikowany na jego koncie na Instagramie – obecnie profil jest zablokowany dla osób, które go nie obserwują.

Skrajna nieodpowiedzialność i potencjalne konsekwencje


Śledczy analizują materiał dowodowy i nie wykluczają dalszych zarzutów. Sam fakt udostępniania treści promujących niebezpieczne zachowania drogowe może skutkować odpowiedzialnością karną. Policja przypomina, że promowanie brawury za kierownicą to nie tylko wykroczenie – to zagrożenie życia i zdrowia innych uczestników ruchu drogowego.

– Tego typu jazda w warunkach miejskich jest absolutnie niedopuszczalna i pokazuje, że niektórzy kierowcy traktują drogi publiczne jak prywatny tor wyścigowy – komentują funkcjonariusze z KSP.


krasnal.info