Tragedia nad jeziorem – trwa dramatyczna akcja poszukiwawcza trzech nastolatków
2025-06-25 08:30:46(ost. akt: 2025-06-25 08:31:13)
W nocy z 23 na 24 czerwca, kilka minut po godzinie 1:00, służby ratunkowe otrzymały dramatyczne zgłoszenie: trzech nastolatków zaginęło podczas nocnego wypadu na jezioro Małszewskie w gminie Jedwabno. Wśród zaginionych są 17-latek i dwóch 18-latków. Jak ustalono, chłopcy w nocy wypłynęli kajakami na wodę i nie wrócili. Ich koledzy, zaniepokojeni brakiem kontaktu, powiadomili służby.
Puste kajaki, brak śladów
Na miejsce natychmiast skierowano służby ratownicze – funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie oraz strażaków Państwowej Straży Pożarnej. Już w pierwszej fazie działań na wodzie odnaleziono dwa puste kajaki oraz wiosła dryfujące w okolicy, co tylko potwierdziło powagę sytuacji i konieczność błyskawicznego rozszerzenia akcji ratunkowej.
Akcja na dużą skalę
Do działań w rejonie jeziora zaangażowano szerokie siły – oprócz lokalnych policjantów, do akcji dołączyli funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie, policyjni poszukiwacze z psem tropiącym oraz specjalistycznym dronem. W poszukiwaniach bierze udział również zespół nurków PSP oraz sonar służący do lokalizacji obiektów pod wodą. Na brzegu pracują także trzy zastępy ochotniczej straży pożarnej z regionu.
Przyjechali na wakacje. Teraz trwa walka o ich życie
Grupa 11 nastolatków, w wieku od 15 do 19 lat, przyjechała nad jezioro Małszewskie z województwa łódzkiego. Od 22 czerwca przebywali w wynajętym prywatnym domku letniskowym. Z relacji świadków wynika, że nocna wyprawa na wodę była spontaniczną decyzją trójki chłopców. Nikt nie przypuszczał, że skończy się to dramatycznym alarmem i szeroko zakrojoną akcją ratunkową.
Czas działa na niekorzyść
W takich sytuacjach każda minuta ma znaczenie. Ratownicy nie przerywają działań, choć warunki nocne i poranne mgły znacząco utrudniają poszukiwania. Na chwilę obecną nie odnaleziono żadnych śladów zaginionych nastolatków poza pustymi kajakami. Działania prowadzone są zarówno na wodzie, jak i na linii brzegowej.
To, co miało być beztroskimi wakacjami nad mazurskim jeziorem, zamieniło się w dramat. Trwa walka z czasem i nadzieja, że chłopcy zostaną odnalezieni żywi. Policja i strażacy nie ustają w działaniach – a każda informacja, każdy sygnał może mieć znaczenie.
krasnal.info
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez