Chaos w Hurghadzie: kilkudziesięciu Polaków od dwóch dni czeka na powrót do kraju
2025-06-21 09:36:37(ost. akt: 2025-06-21 09:37:58)
To miały być bezproblemowe wakacje na egipskim wybrzeżu, zakończone wylotem do domu w środę wieczorem. Zamiast tego grupa turystów z Dolnego Śląska od 19 czerwca śpi na zmianę w hotelowych lobby i na lotnisku w Hurghadzie, a godzina powrotu do Polski już kilkukrotnie przesunęła się o wiele godzin.
Według relacji, które podróżni przekazali „Gazecie Wrocławskiej”, źródłem zamieszania jest touroperator Join Up – ukraińska firma sprzedająca wyjazdy czarterowe do Egiptu. Klienci dostają sprzeczne SMS-y lub nie otrzymują żadnych, a infolinia pozostaje głucha.
Jak doszło do patowej sytuacji?
Lot na wakacje – samolot z Wrocławia miał wystartować 13 czerwca o 3.30, ale odleciał dopiero po 12 godzinach opóźnienia.
Planowany powrót – rejs Hurghada – Wrocław był zaplanowany na 19 czerwca o 23.00. Po przybyciu na lotnisko pasażerowie usłyszeli, że wylot przesunięto na ranek, później na 21.30, następnie na kolejny wieczór.
Rozwożenie po hotelach – w nocy z czwartku na piątek turystów przewieziono z terminalu do kilku różnych, przypadkowych hoteli; część obiektów okazała się brudna, a personel nie miał informacji, kiedy goście wrócą na lotnisko.
— Nie wiemy, czy polecimy dziś, jutro, czy może za kilka dni. Nie mamy kontaktu ani z rezydentem, ani z biurem, a ubezpieczenie części osób kończy się dziś w nocy — skarżą się zdesperowani pasażerowie w rozmowie z gazetą.
Co na to touroperator i linia lotnicza?
„Gazeta Wrocławska” próbowała uzyskać komentarz Join Up, ale do chwili publikacji nikt nie odpowiedział na pytania. Nie podano też oficjalnego powodu opóźnień. Na lotnisku w Hurghadzie inne czartery odlatują planowo, co dodatkowo frustruje Polaków. Ostatnia wiadomość z biura mówiła o kolejnym terminie startu: noc z 20 na 21 czerwca, tuż po północy.
Jakie prawa mają pasażerowie?
Jeśli rejs obsługuje przewoźnik zarejestrowany w Unii Europejskiej (lub wylot następuje z lotniska w UE), opóźnienia powyżej trzech godzin dają prawo do odszkodowania 400 € na osobę i zapewnienia posiłków, hotelu oraz transferu. W praktyce czartery linii spoza UE — zwłaszcza na bliskowschodnich kierunkach — często wymykają się unijnym przepisom, a roszczenia trzeba dochodzić u touroperatora.
Rzecznik Urzędu Lotnictwa Cywilnego przypomina, by gromadzić wszystkie SMS-y od organizatora, paragony za jedzenie czy wodę kupowaną na własny koszt i wnioskować o zwrot wydatków po powrocie. Gdy opóźnienie przekroczy pięć godzin, pasażer może też domagać się zwrotu ceny biletu, choć w przypadku pakietu z biurem podróży procedura jest bardziej złożona.
Gdzie szukać pomocy?
infolinia konsularna polskiej ambasady w Kairze: +20 227 357 531, 227 357 532
infolinia ULC: 22 520 72 72 (w dni robocze)
europejskie centrum konsumenckie (skargi na biura podróży działające poza Polską).
Turyści czekają, licząc, że najbliższy wyznaczony termin wylotu wreszcie zostanie dotrzymany. Jeśli nie, deklarują, że rozważą wspólny pozew przeciw organizatorowi — dla wielu z nich dwa nieprzespane dni, utracone świadczenia i narastający stres to argumenty, których nie można zignorować.
krasnal.info
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez