Waszyngton rysuje linię w piasku: „Tego Iran przekroczyć nie może”

2025-06-17 10:39:14(ost. akt: 2025-06-17 10:42:18)

Autor zdjęcia: PAP

Biały Dom zaostrza ton wobec Teheranu. Podczas wtorkowego briefingu rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego podkreślił, że Stany Zjednoczone „dostrzegają granicę, której Iran nie powinien przekraczać” – i że administracja jest gotowa wykorzystać wszystkie dostępne narzędzia, by ją wyegzekwować.

O jaką „czerwoną linię” chodzi?


Według przedstawiciela USA kluczowa jest kwestia dalszego rozwoju irańskiego programu rakietowego. Waszyngton uznaje, że testy pocisków balistycznych zdolnych przenosić ładunki jądrowe — a zwłaszcza ich ewentualne rozmieszczenie — będą odebrane jako złamanie zobowiązań przyjętych w ramach wspólnego planu działania (JCPOA).

„Każdy kolejny krok w stronę militarnych wersji rakiet dalekiego zasięgu wywoła zdecydowaną reakcję” – zaznaczył urzędnik, wymieniając wśród możliwych odpowiedzi: rozszerzone sankcje, działania dyplomatyczne w ONZ oraz wzmocnienie obrony przeciwrakietowej sojuszników na Bliskim Wschodzie.

Napięcia rosną


• W marcu Iran przeprowadził kolejną serię testów rakiet balistycznych średniego zasięgu.
• Europejscy uczestnicy porozumienia nuklearnego (Francja, Niemcy, Wielka Brytania) uznali je za „prowokacyjne, choć formalnie poza zakresem umowy”.
• Izrael publicznie wezwał Amerykanów do „jasnego ultimatum” pod adresem Teheranu.

Co dalej?


Waszyngton zapowiada dalsze konsultacje z partnerami P5+1, a szef dyplomacji USA ma jeszcze w tym tygodniu rozmawiać z przedstawicielami Arabii Saudyjskiej i ZEA o wspólnej strategii. W Teheranie komunikat skomentowano krótko: „Iran nie rezygnuje z praw do obrony”.

Czy groźba kolejnych sankcji zatrzyma rozwój rakiet w Islamskiej Republice, okaże się w najbliższych miesiącach. Na razie „czerwona linia” została wyraźnie zaznaczona – i to właśnie jej test może stać się kolejnym punktem zapalnym w relacjach USA–Iran.

krasnal.info