Irańscy Żydzi z Isfahanu stają po stronie Teheranu. „Syjonistyczna brutalność zraniła nasze serca”

2025-06-17 08:02:46(ost. akt: 2025-06-17 08:03:19)

Autor zdjęcia: red.

Naczelni rabini Isfahanu wydali w poniedziałek oświadczenie, w którym jednoznacznie poparli irańską operację zbrojną przeciwko Izraelowi. „Bestialstwo syjonistów wymyka się ludzkiej moralności, przyniosło śmierć wielu naszym rodakom” – głosi przesłanie przytoczone przez agencję IRNA. Duchowni wyrazili przekonanie, że Islamska Republika „odpowie miażdżącym ciosem” i zmusi Tel Awiw do żalu za ostatnie naloty.

Bilans ofiar po obu stronach


Irańskie ministerstwo zdrowia informuje, że od piątku w izraelskich atakach zginęły 224 osoby, a kolejnych 1277 zostało rannych; ponad 90 proc. ofiar to cywile. Po stronie izraelskiej śmierć poniosło 24 mieszkańców.

Niewielka, lecz wpływowa wspólnota


Szacuje się, że w Iranie mieszka obecnie od 8 do 20 tys. Żydów. Choć są drobną mniejszością wyznaniową, w kraju funkcjonuje około 30 synagog, koszerne restauracje, seminarium rabiniczne oraz wytwórnia macy. W stolicy wyremontowano niedawno nowoczesną mykwę, a żydowskie szkoły mogą prowadzić zajęcia z pominięciem szabatu.

Istotą „irańskiego kontraktu” jest całkowite odcięcie miejscowych Żydów od państwa Izrael. Eksperci zauważają, że lojalność wobec Republiki – przy jednoczesnym dystansie do „reżimu syjonistycznego” – gwarantuje wspólnocie relatywnie stabilne warunki życia.

„Najtrudniejszym zadaniem jest rozdzielenie judaizmu i syjonizmu” – oceniał w lutym w rozmowie z „Israel Hajom” pochodzący z Teheranu analityk Dawid Nisan.
Mimo formalnych ograniczeń wynikających z prawa szariatu – zapewniającego muzułmanom uprzywilejowaną pozycję – wielu członków społeczności nie planuje emigracji. Nisan podkreśla, że decyzję o wyjeździe utrudniają czynniki kulturowe, ekonomiczne i bezpieczeństwa.

Historyczne tło


Obecność Żydów na terenach dzisiejszego Iranu liczy blisko 2700 lat. W 1948 r., w momencie powstania Izraela, perska diaspora liczyła ok. 150 tys. osób; największy dobrobyt przeżywała w latach 50. i 60. XX w. Rewolucja islamska 1979 r. zmniejszyła liczebność wspólnoty do 90–100 tys. Ajatollah Ruhollah Chomeini odciął jednak Irańczyków wyznania mojżeszowego od „bezbożnych syjonistów”, gwarantując ochronę, o ile nie sympatyzują z Izraelem – zasada ta obowiązuje do dziś.

Perspektywa na przyszłość


Poniedziałkowe stanowisko rabinów Isfahanu pokazuje, że mechanizm lojalności wciąż działa. Oficjalne poparcie dla militarnej odpowiedzi Teheranu wpisuje się w oczekiwania władz i jednocześnie oddala podejrzenie o związki z Izraelem, które mogłyby zagrozić kruchej równowadze tej jednej z najstarszych diaspor żydowskich świata.

krasnal.info