Ryszard Rynkowski nie pojawi się na scenie w Opolu. Co się stało?

Rynkowski miał być gwiazdą jubileuszowego koncertu „Trzy ćwiartki Jacka Cygana — urodziny”, zwieńczającego tegoroczne święto polskiej piosenki. Według planu artysta miał zaśpiewać „Jedzie pociąg” i „Wypijmy za błędy”, utwory z tekstami jubilata. Do wypadku doszło kilka kilometrów za Brodnicą, gdy oślepiony ostrym, niskim słońcem piosenkarz stracił panowanie nad autem i uderzył w inny pojazd. Na szczęście nikt poza nim nie ucierpiał, ale lekarze założyli mu szwy na czole i odradzili występ.

Informację potwierdził menedżer artysty Bogdan Zep w rozmowie z „Super Expressem”, a na festiwalowej scenie ogłosił ją sam Jacek Cygan. Kompozytor zapowiedział, że w zastępstwie zaśpiewa „Jedzie pociąg”, natomiast „Wypijmy za błędy” zostało skreślone z repertuaru, bo—jak podkreślił—„nikt nie dorówna Ryszardowi w tej piosence”. Publiczność przyjęła decyzję owacją, ale w amfiteatrze unosiło się wyczuwalne rozczarowanie, bo Rynkowski miał być największą atrakcją czwartego dnia festiwalu.

Koncert urodzinowy Cygana rusza o 19.45 i potrwa do 22.00; wystąpią m.in. Edyta Górniak, Mietek Szcześniak, Ralpha Kaminski i Grażyna Łobaszewska. Organizatorzy nie wykluczają symbolicznego nawiązania do nieobecności Rynkowskiego w transmisji telewizyjnej, jednak do zamknięcia tego tekstu nie podjęli ostatecznej decyzji.

Sam artysta, jak przekazał jego menedżer, „potrzebuje kilku dni odpoczynku, ale jest pełen determinacji, by wrócić do śpiewania”. Festiwal w Opolu po raz kolejny przypomina więc, jak nieprzewidywalne potrafi być życie sceniczne — „Jedzie pociąg” pojedzie dziś bez swojego maszynisty, a „Wypijmy za błędy” zabrzmi tylko w pamięci publiczności. Wszystko wskazuje jednak na to, że Ryszard Rynkowski wkrótce odrobi stracony występ i znów zaśpiewa „za błędy, za lata…” na żywo.

krasnal.info