Po doniesieniach o ataku Izraela na irańskie ośrodki nuklearne: „Sprawdzamy radiację 24/7”

Alert pojawił się kilka godzin po informacji CNN o izraelskich uderzeniach na zakład wzbogacania uranu w Natanz i instalacje wojskowe w Parczin – atakach, które Teheran łączy z trwającą wymianą rakiet między Iranem a Izraelem.

PAA podkreśla, że jej sieć stacji monitoringu pracuje w trybie całodobowym, a specjaliści prowadzą modelowe symulacje ewentualnego skażenia. „Nie odnotowano żadnych odchyleń od tła promieniotwórczego” – informuje Agencja i zapowiada publikację kolejnych komunikatów, jeśli sytuacja na Bliskim Wschodzie będzie zagrażać bezpieczeństwu Polaków.

Eksperci przypominają, że choć hipotetyczne uszkodzenie irańskich instalacji mogłoby uwolnić izotopy, odległość ponad 3 000 km oraz warunki atmosferyczne czynią realne zagrożenie dla Polski „skrajnie mało prawdopodobnym”. Niemniej PAA utrzymuje podwyższoną gotowość – podobnie jak w lutym, gdy rosyjski dron uszkodził ochronną kopułę nad sarkofagiem w Czarnobylu. Wtedy również odczyty w kraju pozostały w normie.

Rząd nie planuje na razie dystrybucji tabletek z jodkiem potasu, ale Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zaleca śledzenie oficjalnych kanałów informacyjnych i unikanie niesprawdzonych plotek w mediach społecznościowych.

krasnal.info