Michał Probierz pozdrawia z pola golfowego
2025-06-13 15:34:29(ost. akt: 2025-06-13 15:39:38)
Michał Probierz, który w czwartek zrezygnował z funkcji trenera piłkarskiej reprezentacji Polski, odpoczywa po zamieszaniu ostatnich dni na... polu golfowym. "Pozdrawiam wszystkich" - napisał na portalu X.
Probierz opublikował na portalu X swoje zdjęcie, na którym pozuje uśmiechnięty z wózkiem na kije golfowe.
— Pozdrawiam wszystkich tych, co już myślą, że jestem wrakiem człowieka i kolportują takie informacje. Raczej jestem człowiekiem z zasadami i uśmiechnięty jak zawsze — napisał były już selekcjoner.
O rezygnacji Probierza w czwartek poinformował Polski Związek Piłki Nożnej (PZPN). Jak tłumaczył 52-letni trener, doszedł do wniosku, że to najlepsza decyzja dla przyszłości drużyny narodowej, którą prowadził od 20 września 2023 roku.
Probierz powadził reprezentację w 21 spotkaniach; bilans to dziewięć zwycięstw, pięć remisów i siedem porażek. Bramki: 34-29 na korzyść biało-czerwonych.
We wtorek Polacy przegrali w Helsinkach z Finlandią 1:2 w meczu eliminacji mistrzostw świata. To spotkanie było podsumowaniem burzliwego zgrupowania, które zdominował temat Roberta Lewandowskiego. Najpierw jego absencja, którą ogłosił pod koniec maja, tłumacząc się zmęczeniem sezonem ligowym, później przyjazd do Polski na towarzyski mecz z Mołdawią (1:0), który był pożegnaniem z drużyną narodową Kamila Grosickiego, a następnie decyzja Probierza o odebraniu 36-letniemu napastnikowi Barcelony opaski kapitana.
W reakcji na to "Lewy" zrezygnował z gry w zespole narodowym do czasu, gdy jego szkoleniowcem będzie Probierz.
Tuż po meczu w Helsinkach trener wykluczał podanie się do dymisji, w środę rozmawiał na ten temat z prezesem PZPN Cezarym Kuleszą, który nie podjął decyzji, za to zapowiadał próbę negocjacji między Probierzem a Lewandowskim. Jak tłumaczył w czwartek szef federacji, Probierz zadzwonił do niego w środę wieczorem i powiedział, że wszystko na spokojnie przemyślał, a najlepsza będzie jego rezygnacja.
(PAP)
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez