El. MŚ 2026 - włoskie media po meczu z Norwegią: hańba, katastrofa, kompromitacja

2025-06-07 17:00:09(ost. akt: 2025-06-07 16:20:00)

Autor zdjęcia: PAP/EPA/Lise ?serud

"Hańba!"- krzyczy "La Gazzetta dello Sport" po przegranej piłkarzy Włoch z Norwegią 0:3 w eliminacjach mistrzostw świata 2026 w piątek. Włoskie media podkreślają, że nad Italię wrócila groźba koszmaru, jakim byłby brak awansu na Mundial już trzeci raz z rzędu.
To, co się stało, to katastrofa i kompromitacja - zaznacza się w komentarzach.

Reprezentacja Azzurrich jest "w kryzysie, potrzebna jest radykalna zmiana", także na ławce trenera - zaznacza "La Gazzetta dello Sport". Dziennik ocenia: "drużyna, jaką można było zobaczyć w Oslo, to był wstyd i słuszne jest wątpienie we wszystko, oczekiwanie na najgorsze z najgorszego".

— Tacy jesteśmy, słabi, puści, do niczego — podkreśla sportowy dziennik.

Następnie nie zostawia suchej nitki na trenerze reprezentacji Luciano Spallettim pisząc: "Wydaje się, że rozjechany przez różne zdarzenia, zbyt wielki ciężar i lawinę kontuzji dotarł do ostatniej stacji jako selekcjoner i to w stanie zagubienia".

— W obliczu katastrofy o takich rozmiarach najbardziej logicznym rozwiązaniem byłaby radykalna zmiana u sterów. Niech przyjdzie następny trener, w nadziei, że uda mu się posklejać skorupy rozbitej reprezentacji, pokiereszowanej po mistrzostwach Europy w 2024 roku i upokorzonej wczoraj w deszczu w Oslo tak, jak rzadko się zdarza — grzmi publicysta gazety.

Kładzie nacisk na to, że zagrożone jest też stanowisko prezesa krajowej federacji piłki nożnej Gabriele Graviny. "Nie może on w nieskończoność - dodaje - odcinać kuponów od mistrzostwa Europy zdobytego w 2021 roku".

Według dziennika "potrzebny jest wstrząs, raptowna zmiana kursu" po takiej "historycznej kompromitacji".

— Kryzys jest bezprecedensowy. Nie pamiętamy tak niskiego poziomu drużyny Włoch"; "to jest kryzys reprezentacji, nie można być biernym — alarmuje.

Litości dla Azzurrich nie ma też "Corriere dello Sport", który mecz z Norwegią nazywa "batami".

"Italia została zmiażdżona przez Norwegię w pierwszym meczu eliminacyjnym", a teraz ma "pod górkę" - dodaje.

Odnotowuje też mea culpa bramkarza Gianluigiego Donnarummy, który zaledwie sześć dni po zwycięstwie swojego klubu PSG z Interem w finale Ligi Mistrzów musiał powiedzieć o włoskiej reprezentacji: "Musimy zrobić rachunek sumienia. Nasi kibice nie zasługują na taki wynik".

— Taki mecz jest nie do przyjęcia, Każdy z nas musi zdobyć się na mea culpa, a potem wyjdziemy z tego wszyscy razem — dodał z odrobiną nadziei.

"Tuttosport" nazywa mecz "katastrofą" i "dotkliwym upadkiem". Dziennik już ostrzega: "Ryzykujemy tym, że nie pojedziemy na trzeci Mundial".

Na razie, przyznaje, pierwsze miejsce w grupie jest "mirażem".

"La Repubblica" również pisze w sobotę o "upokorzeniu w Oslo" i dodaje: "Oto jacy jesteśmy, tacy mali".

— Jesteśmy tacy od ponad ośmiu lat, czyli od dwóch utraconych Mundiali, a teraz możemy stracić trzeci — zaznacza rzymski dziennik.

Do zagrożonych dla Włoch mistrzostw świata nawiązuje także "Il Messaggero" i stwierdza, że piątek był "sądnym dniem" dla reprezentacji.

— To był koszmar — podkreśla "Corriere della Sera" i zaznacza, że Luciano Spalletti nie nadaje się do roli selekcjonera.

(PAP)