Kto zagra w nadchodzącym serialu o Harrym Potterze? Wszystko, co wiemy o obsadzie

Platforma Max zapowiedziała premierę w 2026 roku, a pytanie, które najbardziej frapuje, to: kto wcieli się w kultowe postacie? Jakie nowe twarze pojawią się w roli trójki młodych czarodziejów – Harry'ego, Hermiony i Rona? Kto zostanie nowym Dumbledorem, McGonagall czy Snape'em? Przyjrzyjmy się, kogo moglibyśmy zobaczyć w tej niezwykle wyczekiwanej produkcji!

Nowi młodzi czarodzieje: Harry, Hermiona i Ron
Po długich poszukiwaniach twórcy serialu ogłosili, że główne role przypadną debiutantom. W postać Harry'ego Pottera wcieli się Dominic McLaughlin, młody aktor, który – podobnie jak Daniel Radcliffe kiedyś – będzie dorastał na ekranie. Hermionę zagra Arabella Stanton, której doświadczenie teatralne z londyńskiego West Endu z pewnością doda jej roli charakteru. Nowym Ronem Weasleyem będzie Alastair Stout, początkujący aktor, który ma przed sobą świetlaną przyszłość.

Legendarni nauczyciele Hogwartu: Dumbledore, Snape i McGonagall
Obsada do ról nauczycieli Hogwartu również budzi ogromne emocje. W roli Albusa Dumbledore’a zobaczymy Johna Lithgowa, znanego z „The Crown” i „Dextera”. Jego wybór na fotel dyrektora Hogwartu nie zaskakuje, gdyż aktor od dawna był faworytem fanów.

Również rola Severusa Snape'a nie pozostaje bez kontrowersji. W postać jednego z najbardziej złożonych bohaterów serii wcieli się Paapa Essiedu, który zdobył uznanie za rolę w „Black Doves”. Wybór ten wywołał mieszane reakcje – niektórzy fani nie wyobrażają sobie nikogo innego niż legendarnego Alana Rickmana, ale twórcy mają nadzieję, że Essiedu wprowadzi swoją własną, wyjątkową interpretację.

Z kolei profesor McGonagall, w którą wcieli się Janet McTeer, stanie przed trudnym zadaniem, by dorównać niesamowitej kreacji Maggie Smith. McTeer, znana z „Ozark” i „Jessica Jones”, to aktorka o ogromnym doświadczeniu, co może przyczynić się do jej sukcesu w tej roli.

Fani nie zapominają o Hagridzie, Quirrellu i Filchu
Nie tylko nauczyciele będą musieli sprostać wielkim oczekiwaniom. Również postacie takie jak Hagrid czy Filch, które zyskały ogromną sympatię widzów, zostaną obsadzone na nowo. W rolę Hagrida wcieli się Nick Frost, brytyjski komik, którego doświadczenie i charakter mogą dodać postaci gajowego Hogwartu nowego życia.

Profesor Quirrell, który w oryginalnej serii miał na sobie mroczną tajemnicę, zostanie zagrany przez debiutanta Luke’a Thallona, który wcześniej pracował jako statysta w „Faworycie”. Natomiast rola Filcha przypadła Paulowi Whitehouse’owi, znanemu z ról w brytyjskich komediach.

Czy Cillian Murphy będzie „Tym, którego Imienia Nie Wolno Wymawiać”?
Fani marzą o tym, by Cillian Murphy, znany z „Peaky Blinders” i „Dunkierki”, wcielił się w postać Voldemorta. Choć nie wiadomo, czy Murphy jest zainteresowany taką rolą, to jego nazwisko pojawiło się wśród kandydatów na najgroźniejszego czarnego czarodzieja.

Vecna w „Harrym Potterze”? Jamie Campbell Bower na nowym froncie
Jamie Campbell Bower, którego kreacja Vecny w „Stranger Things” zrobiła ogromne wrażenie na widzach, jest również jednym z faworytów do roli nowego śmiertelnego wroga Harry'ego. Z doświadczeniem w graniu złoczyńców, Bower z pewnością mógłby wcielić się w tę postać w sposób nie mniej przerażający.

Nowy rozdział w magicznym świecie
Fani sagi o Harrym Potterze z niecierpliwością czekają na nadchodzący serial, który pozwoli im na nowo odwiedzić magiczny świat, ale w nowej odsłonie. Choć niektóre decyzje obsadowe budzą kontrowersje, twórcy serialu wyraźnie stawiają na świeżość i różnorodność, starając się przyciągnąć nowe pokolenia fanów. Już w 2026 roku na platformie Max będziemy mogli zobaczyć, jak te młode twarze wchodzą do magicznego świata, który na zawsze zmienił życie Harry’ego, Hermiony i Rona.

krasnal.info