Polscy kibice ze łzami w oczach opuścili kort po przegranej Świątek

2025-05-10 16:31:12(ost. akt: 2025-05-10 16:34:06)

Autor zdjęcia: PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

"To nie była przegrana, to była katastrofa" - powiedzieli polscy kibice wychodzący ze łzami w oczach z centralnego kortu na rzymskim Foro Italico po meczu, w którym Iga Świątek uległa Amerykance Danielle Collins w trzeciej rundzie turnieju WTA 1:6 5:7.
Polacy żywiołowo, czasem zbyt głośno, kibicowali Idze w czasie meczu rozegranego w dokuczliwym upale. Wiele razy przez głośniki proszono o ciszę, której potrzebują zawodniczki.

Nie pomógł gorący doping, a przez większość meczu Collins w spektakularny sposób dominowała nad polską zawodniczką.

— Strasznie przykro, że nasza Iga nie obroniła tytułu, który zdobyła trzy razy w Wiecznym Mieście. Jestem taka smutna i martwię się teraz tym, jak Iga musi to przeżywać. Żeby tylko nie rozpadła się na kawałki po tym meczu podkreśliła Anna, która na trybunie trzymała biało-czerwoną flagę.

Na sobotni mecz przyszła z mężem i dwojgiem małych dzieci. Wszyscy podkreślili: "Nie pozostaje nam teraz nic innego, jak kibicować Jasmine Paolini".

Włoszka o polskich korzeniach weszła po Idze na kort centralny wśród ogromnego aplauzu kibiców. Jej rywalką jest Tunezyjka Ons Jabeur.

(PAP)