Kontrowersje po ćwierćfinałowym odcinku "Tańca z gwiazdami"! Internauci oskarżają o "ustawkę"

Program Polsatu, który z każdą edycją gromadzi rzesze wiernych fanów, tym razem nieco zszokował widzów. Blanka Stajkow i Mieszko Masłowski – para, która zdobyła serca wielu, pożegnali się z programem w ćwierćfinałowym odcinku. Ich odpadnięcie, mimo świetnych występów, wywołało lawinę komentarzy w sieci, gdzie internauci nie kryli swojego oburzenia.

W niedzielę po zakończeniu programu, w mediach społecznościowych "Tańca z gwiazdami" rozpętała się prawdziwa burza. Choć Blanka i Mieszko zaprezentowali się w polonezie i salsie, zdobywając łącznie 63 punkty od jury, ich występy okazały się niewystarczające, by zdobyć serca widzów. Para otrzymała najmniej głosów i zgodnie z regulaminem musiała pożegnać się z programem. Reakcje fanów były jednoznaczne: nie rozumieli, dlaczego Blanka, uważana przez wielu za jedną z lepszych tancerek w programie, odpadła. W sieci pojawiły się oskarżenia o zmanipulowane wyniki i oskarżenia o "ustawkę". „Co to w ogóle ma być? Blanka ma zdecydowanie więcej fanów niż Tomasz Wolny. Widać ustawkę” – napisał jeden z rozczarowanych internautów. Kolejne komentarze tylko podsyciły oburzenie: „Blanka była jedną z lepiej tańczących”, „Zasłużyła na finał” – pisali fani.

Zadaniem uczestników 8. odcinka "Tańca z gwiazdami" było zaprezentowanie dwóch choreografii: jednej tańca narodowego, a drugiej tańca towarzyskiego. Blanka i Mieszko wystąpili w polonezie i salsie, prezentując się w pełnej krasie, zarówno w tańcu narodowym, jak i w rytmach latynoskich. Oprócz samego występu tanecznego, gościem specjalnym odcinka był Andrzej Wołosz, ekspert od polskich tańców ludowych, który pomógł parom przygotować choreografie. Jednak mimo wysokiej jakości występu, nie wystarczyło to, by przejść do półfinału.

Pomimo gorzkiej decyzji, fani programu nie mają zamiaru rezygnować z poparcia swojej ulubionej pary. W mediach społecznościowych dominują komentarze, które wyrażają żal, że Blanka Stajkow i Mieszko Masłowski nie będą mieli szansy na walkę o finał. Na razie pozostaje jedynie czekać na kolejne odcinki programu, gdzie decyzje widzów będą miały kluczowe znaczenie w ostatecznych wynikach.

Choć odcinek zakończył się zgodnie z zasadami, fani programu nie kryją swojego rozczarowania. Po raz kolejny w "Tańcu z gwiazdami" mamy do czynienia z sytuacją, w której emocje biorą górę, a wyniki budzą pytania. Czekając na półfinał, internauci nie milkną, a program Polsatu zyskał kolejny raz na medialnym rozgłosie, choć tym razem w mniej pozytywnym świetle.

Czy kolejny odcinek "Tańca z gwiazdami" znów wywoła falę oburzenia, czy też zdoła złagodzić niezadowolenie publiczności? O tym przekonamy się już niebawem, ale jedno jest pewne: emocji nie zabraknie.

krasnal.info