Prymitywizm policji wobec chorego dziecka
2025-04-14 09:06:24(ost. akt: 2025-04-14 09:22:56)
Zmarł 17-letni Victor Perez z Pocatello w stanie Idaho. Chłopiec cierpiał na autyzm i porażenie mózgowe. 5 kwietnia został postrzelony przez funkcjonariuszy policji, którzy oddali strzały przez ogrodzenie z metalowej siatki. W ręku trzymał kuchenny nóż.
Od dnia postrzelenia Victor pozostawał w śpiączce. Jego ciotka, Ana Vazquez, poinformowała, że badania wykazały całkowity brak aktywności mózgu. Chłopiec przeszedł kilka operacji — lekarze usunęli z jego ciała dziewięć kul, a także byli zmuszeni do amputacji nogi.
Policja została wezwana pod dom rodziny Pereza po zgłoszeniu o rzekomo nietrzeźwym mężczyźnie z nożem, który miał gonić kogoś po podwórku. Na miejscu funkcjonariusze zastali 17-latka, który poruszał się chwiejnym krokiem — jak się okazało, z powodu swojej niepełnosprawności.
Nastolatek rzeczywiście trzymał duży kuchenny nóż. Według rodziny, próbowała mu go odebrać, by nie zrobił sobie krzywdy.
Nagranie wykonane przez sąsiada pokazuje, że w chwili przyjazdu czterech funkcjonariuszy Victor leżał na ziemi. Policjanci natychmiast wezwali go do odrzucenia noża, jednak chłopiec podniósł się i zaczął się do nich zbliżać.
Z relacji świadków i nagrania wynika, że policjanci nie próbowali z nim rozmawiać, a mimo obecności ogrodzenia, które ich od niego oddzielało, otworzyli ogień bez ostrzeżenia. Od momentu, gdy wysiedli z radiowozu, do oddania pierwszego strzału minęło zaledwie 12 sekund.
Rodzina Pereza oraz lokalna społeczność są wstrząśnięte i oburzone reakcją służb. Mieszkańcy Pocatello zorganizowali czuwanie przed szpitalem, w którym Victor był hospitalizowany. Ana Vazquez podkreśliła, że funkcjonariusze nie wykazali się zrozumieniem sytuacji i nie podjęli próby jej rozeznania.
Czterech policjantów zostało tymczasowo zawieszonych. O ewentualnych zarzutach zadecyduje Eastern Idaho Critical Incident Team po zakończeniu niezależnego dochodzenia. Prokurator Ian Johnson zapowiedział, że raport zostanie przekazany do oceny agencji spoza hrabstwa Bannock, gdzie doszło do zdarzenia.
Burmistrz Pocatello, Brian Blad, przekazał wyrazy współczucia rodzinie zmarłego i zapewnił, że sprawa traktowana jest z najwyższą powagą. Obecnie toczą się postępowania wewnętrzne, zewnętrzne i karne w sprawie interwencji policji zakończonej śmiercią nastolatka.
źródło: Wirtualna Polska / red.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez