Dla kariery porzuciła studia i straciła kontakt z ojcem. Została milionerką, grając w "50 twarzach Greya".

2025-03-19 17:09:24(ost. akt: 2025-03-19 17:11:15)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP/EPA

Choć na ekranie zadebiutowała już jako dziecko, prawdziwą sławę przyniosła jej rola w "Pięćdziesięciu twarzach Greya". Dakota Johnson nie tylko zdobyła międzynarodową rozpoznawalność, ale również stała się milionerką. Droga do sukcesu nie była jednak łatwa — poświęcenie edukacji na rzecz kariery doprowadziło do konfliktu z ojcem.
Pierwsze kroki w aktorstwie Dakota postawiła jako 10-latka w filmie "Crazy in Alabama", reżyserowanym przez jej ówczesnego ojczyma, Antonio Banderasa. Zagrała u boku swojej matki, Melanie Griffith, i od razu przyciągnęła uwagę widzów. Po tym sukcesie skupiła się na modelingu, by na ekrany powrócić dopiero w 2010 roku, grając epizodyczną rolę w "The Social Network".

Z biegiem lat jej kariera nabierała tempa. Johnson pojawiła się m.in. w "Need for Speed", jednym z odcinków "The Office" oraz w filmie "Chłopaki do wzięcia". Nie wszystkim jednak podobało się, że stawia aktorstwo ponad edukację. Don Johnson, ojciec Dakoty, również aktor, sprzeciwiał się decyzji córki o porzuceniu college'u na rzecz pracy w filmie. Konflikt narastał, aż Don postanowił odciąć się od jej kariery i przestał łożyć na jej utrzymanie.

Decyzja Dakoty okazała się jednak słuszna. Przełomem była rola Anastazji Steele w ekranizacji bestsellerowej powieści E.L. James. "Pięćdziesiąt twarzy Greya" stało się światowym hitem, a Johnson zyskała status gwiazdy. Za pierwszy film otrzymała 250 tys. dolarów, a za dwie kolejne części, "Ciemniejszą stronę Greya" i "Nowe oblicze Greya", jej wynagrodzenie wzrosło do miliona dolarów.

Dziś Dakota Johnson jest jedną z najpopularniejszych aktorek Hollywood, cieszącą się nie tylko sławą, ale i finansowym sukcesem. Oprócz gry w filmach zarabia na współpracach z luksusowymi markami, takimi jak Gucci, oraz bierze udział w kampaniach reklamowych. Ma również własną wytwórnię filmową, "TeaTime Pictures", realizującą produkcje dla czołowych platform streamingowych, takich jak Amazon.

Kariera Dakoty Johnson to dowód na to, że czasem warto postawić wszystko na jedną kartę. Choć jej relacje z ojcem ucierpiały, aktorka nie żałuje podjętych decyzji — dziś jest nie tylko rozpoznawalną artystką, ale również kobietą sukcesu.

źródło: Gazeta.pl