Iga Świątek pod ostrzałem - incydent z chłopcem od piłek!

2025-03-17 09:04:38(ost. akt: 2025-03-17 09:12:34)

Autor zdjęcia: Robert Prange / Getty Images

Podczas półfinału turnieju w Indian Wells Iga Świątek nie tylko przegrała z 17-letnią Mirrą Andriejewą, ale także znalazła się w centrum kontrowersji po incydencie z udziałem chłopca do podawania piłek. Jej zachowanie wywołało falę krytyki zarówno ze strony publiczności, jak i internautów.
Iga Świątek, dotychczasowa dominatorka kortów, przeżyła trudne chwile podczas półfinału turnieju WTA 1000 w Indian Wells. W starciu z młodą, 17-letnią Rosjanką, Mirrą Andriejewą, Polka uległa w trzech setach 7:6 (1), 1:6, 6:3. Jednak to nie wynik meczu przyciągnął największą uwagę mediów i kibiców, lecz incydent z udziałem chłopca do podawania piłek.​

W trzecim secie, przy wyniku 1:4, Świątek, wyraźnie sfrustrowana przebiegiem gry, otrzymała piłkę od chłopca do podawania piłek. W przypływie emocji, z dużą siłą odbiła ją, a piłka przeleciała blisko młodego pomocnika i wpadła w trybuny. Publiczność natychmiast zareagowała gwizdami, wyrażając dezaprobatę dla zachowania Polki.


Sytuacja ta nie umknęła uwadze mediów na całym świecie. Amerykański "New York Post" skrytykował Świątek, podkreślając, że jej wybuch "pogłębił i tak istniejącą już niechęć do niej". W artykule przypomniano również wcześniejsze kontrowersje związane z zawodniczką, w tym pozytywny wynik testu na zakazaną substancję oraz negocjacje dotyczące zawieszenia.

W mediach społecznościowych zawrzało. Fani tenisa nie szczędzili krytyki pod adresem Świątek, nazywając jej zachowanie "paskudnym" i "niebezpiecznym". Niektórzy sugerowali nawet, że powinna zostać zdyskwalifikowana za swoje postępowanie.

To nie pierwszy raz, gdy emocje biorą górę nad sportowcami na korcie. Jednak w przypadku tak utytułowanej zawodniczki jak Iga Świątek, oczekiwania dotyczące profesjonalizmu i opanowania są szczególnie wysokie. Polka będzie musiała teraz zmierzyć się nie tylko z analizą swojej gry, ale także z konsekwencjami wizerunkowymi wynikającymi z tego incydentu.​

Miejmy nadzieję, że Świątek wyciągnie wnioski z tej sytuacji i w przyszłości pokaże, że potrafi panować nad emocjami, niezależnie od okoliczności na korcie.


red.