Czym sobie zawinił? Kibic Cercle Brugge pobity po meczu z Jagiellonią Białystok

2025-03-07 09:44:03(ost. akt: 2025-03-07 09:49:04)

Autor zdjęcia: PAP/Artur Reszko

Policja zatrzymała w Białymstoku cztery osoby, dwóch mężczyzn i dwie kobiety, w związku z atakiem na kibica piłkarskiej drużyny Cercle Brugge, z którą miejscowa Jagiellonia zmierzyła się w czwartkowy wieczór w pierwszym meczu 1/8 finału piłkarskiej Ligi Konferencji - podał zespół prasowy podlaskiej policji.
Mecz zakończył się ok. godziny 23. Po nim policja dostała informację, że w centrum Białegostoku został pobity jeden z kibiców belgijskiej drużyny.

Ze zgłoszenia wynikało, że do grupy fanów Cercle wracających ze stadionu podjechało bmw, z którego wysiadły cztery zamaskowane osoby. Podeszły one do tej grupy, jeden z kibiców z Belgii został przewrócony, napastnicy bili go i kopali, po czym wsiedli do samochodu i odjechali.

Jak podała podlaska policja, na wezwany patrol czekała na miejscu osoba zgłaszająca tę napaść i zakrwawiony mężczyzna; zostało wezwane pogotowie, które zabrało go do szpitala.

Policja poszukiwała auta, znając jego markę i początkowe numery z tablicy rejestracyjnej, zapamiętane przez świadków. Funkcjonariusze trafili na nie w innej części miasta i tam zatrzymali do kontroli.

Bmw jechało dwóch mężczyzn i dwie kobiety - 22-letni mieszkaniec Hajnówki, 21-letni białostoczanin oraz dwie białostoczanki w wieku 19 i 21 lat. W aucie policjanci znaleźli kominiarki i tzw. kominy, również mogące służyć do zasłonięcia twarzy.

— Cała czwórka została zatrzymana, policjanci ustalają zakres ich odpowiedzialności — podał zespół prasowy podlaskiej policji.

Na mecz przyjechało do Białegostoku około trzystu kibiców z Belgii. Mecz wygrała Jagiellonia 3:0. Rewanż za tydzień w Bruggi.

(PAP)