"Dopóki będą dostępne w sprzedaży, młodzi ludzie będą je kupować". Ekspert ostrzega przed e-papierosami

2025-03-06 16:00:00(ost. akt: 2025-03-06 14:15:35)

Autor zdjęcia: PAP

Nie zakazując sprzedaży smakowych e-papierosów wychowujemy kolejne pokolenia uzależnione od nikotyny – powiedział PAP dr hab. Piotr Korczyński, profesor Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA, pulmonolog.
"Główne zagrożenie związane z e-papierosami jest takie, że uzależniamy bardzo młodych ludzi od nikotyny" - powiedział PAP dr Korczyński. Podkreślił, że po smakowe e-papierosy sięgają nie tylko nastolatkowie, ale także małe dzieci.

"Im wcześniej młodzi ludzie będą korzystać z używek tego typu, tym szybciej się uzależnią" – podkreślił pulmonolog. Dodał, że dziś nie znamy jeszcze odległych skutków używania e-papierosów przez bardzo młodych ludzi i "nie można jednoznacznie powiedzieć, co będzie za 10 czy za 20 lat".

"Jedno jest pewne: dzisiejsi nastolatkowie, którzy używają tych produktów, będą w wieku 30 lat głęboko, głęboko uzależnieni, pewnie będą palić wszystko, co możliwe" - ocenił.

Niepozorne produkty

Ekspert zauważył, że największym problemem, jeśli chodzi o "wychowywanie nowych palaczy od najmłodszych lat" są jednorazowe e-papierosy, które są produkowane na wzór "kolorowych, plastikowych, błyszczących zabawko-flamastrów, więc wielu rodziców nawet nie zdaje sobie sprawy, że ten kolorowy długopis w piórniku to jest jednorazówka do palenia".

Kolejna sprawa to brak, charakterystycznego dla tradycyjnych papierosów odoru, który kiedyś alarmował rodziców, że ich dziecko sięga po papierosy. Dziś, jak podał ekspert, można co najwyżej wyczuć miły, owocowy aromat, który nie zwraca takiej uwagi, jak smród tytoniu.

"Dopóki smakowe e-papierosy będą dostępne w legalnej sprzedaży, dopóty młodzi ludzie będą je kupować. To rodzi poważne konsekwencje zdrowotne i społeczne" – ostrzega w stanowisku przesłanym PAP Polskie Towarzystwo Postępów Medycyny "MEDYCYNA XXI".

Potrzeba zdecydowanych działań

Towarzystwo przypomniało, że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) od dwóch lat podkreśla konieczność pilnych i zdecydowanych działań polityków wobec e-papierosów, by powstrzymać nową epidemię uzależnień.

W apelu WHO z grudnia 2023 r. pt. "Call to action on electronic cigarettes" Organizacja wzywa państwa członkowskie do bardziej restrykcyjnej polityki wobec nowej formy używki, która stała się popularna zwłaszcza wśród nastolatków z uwagi na jej atrakcyjną formę i smak. Wśród zaleceń wymienianych przez WHO są m.in. zakaz stosowania dodatków smakowych w e-papierosach lub całkowity zakaz sprzedaży tej używki.

WHO podkreśla, że w e-papierosach – zarówno jednorazowych, jak i wielorazowych – największym problemem są atrakcyjne smaki, które mogą wciągać nastolatków w nałóg i maskować jego szkodliwość.

Szacuje się, że w globalnej sprzedaży znajduje się ponad 550 tys. wariantów e-papierosów jednorazowych, o co najmniej 16 tysiącach smaków. Co piąty e-papieros sprzedawany na świecie (22 proc.) jest już e-papierosem jednorazowego użytku.

Pulmonolog ostrzega przed "katastrofalnymi" skutkami

Dr Piotr Korczyński zaznaczył, że te wszystkie aromaty dodawane do e-papierosów są sztucznie wytwarzane i nawet zakładając, że nadają się one do spożycia, to "na pewno nie do wdychania, gdyż może być to katastrofalne dla zdrowia".

Zwrócił uwagę, że użytkownicy tworzą sobie różne mieszanki smakowe na bazie glikolu, często dodając do nich środki psychoaktywne, co dodatkowo zwiększa ryzyko.

"Miewamy takich pacjentów z bardzo ciężkimi powikłaniami płucnymi, które mogą prowadzić do śmierci" – przyznał pulmonolog.

Wyliczył, że po przyjęciu takich substancji można się spodziewać m.in. ostrego śródmiąższowego zapalenia płuc, ostrej niewydolności oddechowej, nasilenia astmy, duszności czy skurczu oskrzeli. Może także dojść do tzw. krwawienia pęcherzykowego, kiedy krew przesącza się do wielu pęcherzyków płucnych na raz.

"To jest bardzo, bardzo poważny stan, który może prowadzić do zgonu" – podał specjalista.

Sięganie po e-papierosy bez ograniczeń?

Jednocześnie zaznaczył, że użytkownicy e-papierosów przyjmują więcej nikotyny, niż palacze tradycyjnych papierosów, gdyż nie rozstają się z nimi w miejscach, gdzie nawet nie pomyśleliby o sięgnięciu po "normalnego" papierosa.

Dr Korczyński podkreślił, że problem z używaniem elektronicznych papierosów występuje nawet na oddziałach szpitalnych, na salach chorych, bo "pacjenci uważają, że to nie jest palenie".

Pulmonolog przyznał, że często się zdarza, iż pacjenci pytani w wywiadzie lekarskim o to, czy palą, to "domyślnie wszyscy mają w głowie tradycyjne papierosy, więc jeśli się nie dopytamy o e-papierosy, podgrzewacze tytoniu, czy o saszetki nikotynowe, to zaprzeczą".

Ekspert, zapytany o opinię na temat rozważanej przez resort finansów podwyżki akcyzy na tzw. nowatorskie wyroby tytoniowe, odparł, że wszystko, co zmniejszy dostępność tego typu produktów jest godne pochwały.

Obciążenie systemu ochrony zdrowia chorobami odnikotynowymi jest olbrzymie – "to choroby serca, choroby układu oddechowego, właściwie każdy narząd jest narażony na powikłania związane z paleniem" – zaznaczył lekarz.

Jednocześnie podał, że Polska jest "w ogonie" państw, które walczą z tym nałogiem. "U nas ludzie wciąż palą, głównie papierosy tradycyjne – dotyczy to 30 proc. Polaków" – podkreślił.

Dr Korczyński poinformował, że według badania PolNicoYouth, którego autorem jest Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH – Państwowy Instytut Badawczy, ponad połowa polskich nastolatków używających nikotyny nie ma żadnego problemu z zakupem e-papierosów w sklepie, choć formalnie obowiązuje u nas zakaz sprzedaży takich wyrobów osobom niepełnoletnim.

"Z naszych badań wynika także, że ponad połowa 13- i 14-latków próbowała tych produktów i aż 73 proc. z nich uzależniło się od nikotyny" - zaznaczył.
Zakazy wprowadzane w Europie

Od 1 stycznia br. całkowity zakaz sprzedaży jednorazowych e-papierosów obowiązuje w Belgii. Od czerwca jednorazowe e-papierosy będą nielegalne również w Wielkiej Brytanii. We Francji zakaz jednorazowych e-papierosów został przegłosowany w grudniu 2023 r., w lutym 2024 r. zatwierdził go Senat, a we wrześniu zgodę na zakaz wydała Komisja Europejska.

Z kolei w Słowenii od marca 2024 r. obowiązuje zakaz stosowania dodatków smakowych w e-papierosach, z wyjątkiem klasycznego aromatu tytoniowego. Restrykcje wobec e-papierosów, w tym m.in. zakaz sprzedaży e-papierosów jednorazowych lub zakaz stosowania dodatków smakowych, zapowiadają też Niemcy, Czechy i Irlandia.

Produkcja i sprzedaż

Problemem jest jednak to, że produkcja i handel e-papierosami to świetny interes: w 2023 r. sondażownia Research & Markets wyceniała globalny rynek e-papierosów na ok. 28,17 mld dolarów, w kolejnych 5 latach tempo jego wzrostu ma sięgać ok. 30,6 proc. rok do roku, osiągając wartość 182,84 mld dolarów w 2030 r.

Potentatem w produkcji e-papierosów są dzisiaj Chiny – w tym kraju produkowanych jest ponad 90 proc. wszystkich e-papierosów. Chiny, jako jedno z pierwszych państw na świecie, zakazały też u siebie sprzedaży owocowych e-papierosów jednorazowych już w październiku 2022 r.

Jakie rozwiązania przyjmie Polska?

W polskim Senacie trwają prace nad ustawą zakazującą sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych z aromatem, a w Sejmie nad kolejnym rządowym projektem nowelizacji tzw. ustawy tytoniowej, który ograniczy sprzedaż e-papierosów.

Projekt przygotowany przez resort zdrowia wprowadza zakaz sprzedaży wszystkich rodzajów papierosów elektronicznych oraz pojemników zapasowych osobom poniżej 18 lat bez względu na to, czy dany produkt ma w składzie nikotynę, czy nie.

Ponadto używanie papierosów elektronicznych z płynem beznikotynowym (wydzielających parę niezawierającą nikotyny) będzie zakazane w miejscach publicznych, gdzie obecnie obowiązuje zakaz używania papierosów elektronicznych z płynem zawierającym nikotynę. To m.in. szkoły i przedszkola, przystanki komunikacji publicznej, restauracje i place zabaw dla dzieci.

Zakazana ma zostać także sprzedaż woreczków nikotynowych osobom do lat 18 i ich sprzedaż na terenie podmiotów wykonujących działalność leczniczą, szkół i placówek oświatowo-wychowawczych, obiektów sportowo-rekreacyjnych, w automatach i systemach samoobsługowych.

Projekt wprowadza także zakaz sprzedaży e-papierosów bez nikotyny i woreczków nikotynowych na odległość – w tym przez internet i zakaz ich reklamowania.

Na początku lutego Komisja Zdrowia zdecydowała, że szczegółowo rozpatrzy projekt nowelizacji w późniejszym terminie, czyli po 28 kwietnia w związku ze skierowaniem projektu i wniosku notyfikacyjnego do Komisji Europejskie.

Autorka: Mira Suchodolska (PAP)

mir/ jann/ mhr/ ał/