13-latek zmarł po uderzeniu w armatkę śnieżną

2025-02-22 14:01:29(ost. akt: 2025-02-22 14:05:09)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP/Piotr Polak

W szpitalu uniwersyteckim w Krakowie-Prokocimiu zmarł 13-latek ze Słowacji, który podczas jazdy na nartach w Krynicy-Zdroju uderzył w armatkę śnieżną - przekazała rzeczniczka szpitala.
—Chłopiec zmarł w piątek po południu. Jego obrażenia na skutek wypadku okazały się na tyle poważne, że lekarzom mimo podejmowanych wysiłków nie udało się go uratować — powiedziała rzeczniczka krakowskiego szpitala Katarzyna Pokorna-Hryniszyn.

Do tragicznego wypadku doszło w środę tuż przed południem na Jaworzynie Krynickiej. Chłopiec został na pokładzie śmigłowca przetransportowany do krakowskiego szpitala.

Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.

Armatki śnieżne są instalowane na stokach narciarskich na cały sezon, ale muszą być stosownie zabezpieczone, a trasa do jazdy na nartach powinna mieć oznaczenia. Według informacji TVN24 armatka była nieczynna, odgrodzona metalową siatką. Chłopiec miał kask.

Źródło: PAP/red.