Adam Nawałka wraca na ławkę trenerską w meczu z ekipą Ronaldinho

2025-02-13 12:45:04(ost. akt: 2025-02-13 12:46:37)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP

Były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Adam Nawałka poprowadzi drużynę krajowych gwiazd w meczu z ekipą Brazylijczyka Ronaldinho, mistrza świata z 2002 roku. Spotkanie zostanie rozegrane 21 czerwca na chorzowskim Stadionie Śląskim.
W zespole gości ma wystąpić sześciu graczy z mistrzowskiego składu. Drużynę gospodarzy stworzą byli reprezentanci Polski i celebryci.

— Kiedy dzwoni selekcjoner to każdy zawodnik się pakuje i jedzie pod wyznaczony adres. Dobrze, że teraz zadzwonił w grudniu, sześć miesięcy przed spotkaniem. Stęskniłem się za piłką w takim wydaniu. Na tym stadionie, za kadencji Leo Beenhakkera, wchodziłem w największą przygodę życiową. Cieszę się z powołania i z możliwości zagrania przeciwko piłkarzom, których podziwiałem — powiedział 49-krotny reprezentant Polski Jakub Wawrzyniak.

Inny z powołanych zawodników Krzysztof Mączyński przypomniał, że od dwóch lat jest na piłkarskich „wakacjach”.

— Telefon od trenera Nawałki wywołał dreszczyk emocji, jak przy każdym powołaniu. Już zacząłem się powoli ruszać. Trzeba się przygotować. Dla mnie to ogromne wyróżnienie. Kiedy grałem w Chinach miałem okazję wystąpić przeciwko Ronaldinho — przypomniał.

W tym roku drużyna prowadzona przez Brazylijczyka zaprezentuje się też w Kanadzie, Francji, Hiszpanii, Urugwaju, Argentynie i Włoszech. W Polsce ma spędzić pięć dni.

Były asystent Nawałki w sztabie kadry Bogdan Zając zaznaczył, szykuje się wielkie show.

— Będzie też sportowa rywalizacja. Przygotowania zostały rozpoczęte. Jesteśmy po rozmowach z wieloma zawodnikami. Miesiąc przed meczem skład kadry ogłosi selekcjoner. My na Stadionie Śląskim nie przegrywamy. Bądźcie w gotowości. Jeżeli będziecie po spotkaniu smutni, to zawsze możemy rozegrać rewanż w Brazylii — powiedział Zając, zwracając się do brazylijskiej delegacji.

Niespełna 45-letni Ronaldinho Gaucho zakończył karierę w 2018 roku. Był laureatem Złotej Piłki w 2005 roku (najlepszym zawodnikiem FIFA wybierano go w latach 2004-2005), a miało to miejsce podczas gry w Barcelonie, z którą triumfował w Lidze Mistrzów i dwukrotnie w hiszpańskiej ekstraklasie. Wcześniej występował m.in. w Paris Saint-Germain, a później - w Milanie.

Jego ostatnim klubem było Fluminense, w którym grał do jesieni 2015.

W reprezentacji rozegrał 97 meczów i strzelił 33 bramki.

PAP