Bójka pomiędzy braćmi Mroczek! Jeden z aktorów komentuje: "To się porobiło"

Twórcy serialu nie przestają zaskakiwać, udowadniając, że po ponad dwóch dekadach emisji wciąż potrafią wprowadzać nowe, emocjonujące zwroty akcji.

Nowe odcinki, emitowane w poniedziałki i wtorki o godz. 20:55 w TVP2, pokazują, że scenarzyści nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.

W centrum wydarzeń znalazł się wątek zazdrości w rodzinie Zduńskich. Paweł (Rafał Mroczek) podejrzewa, że jego żona, Franka (Dominika Kachlik), zdradziła go z Piotrem (Marcin Mroczek). Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że Franka wyznała, iż jest w ciąży, co wywołało u Pawła pytania o ojcostwo dziecka.

Narastające napięcie doprowadziło do konfrontacji między braćmi. W 1846. odcinku „M jak miłość” doszło do bójki, którą widzowie szeroko komentowali.

W jednej ze scen Paweł rzucił się na brata z pięściami, a finalnie obaj mężczyźni rozstali się w konflikcie. Piotr, z podbitym okiem, musiał ukrywać ślady starcia za ciemnymi okularami.

Jak na te dramatyczne wydarzenia zareagowali fani serialu?

— Paweł jak on mnie wnerwia, Opamiętaj się szaleńcu — pisze jedna z internautek.

— Ciężki ten wątek. Ale w życiu też tak czasem jest że bracia walczą ze sobą, kłócą się strasznie, ...tylko szkoda Franki. Przecież nie doszło do zdrady. Nie wiem jak scenarzyści dalej ułożą ten wątek ale póki co jest nerwowo i nieprzyjemnie i naprawdę sytuacja jest ciężka — pisze kolejna.

— Opamięta? Ja raczej pytam, kiedy w końcu ktoś go wysłucha i weźmie pod uwagę jego punkt widzenia i uczucia, zamiast wyłącznie go oceniać i pouczać. Liczyłam na Magdę, ale cóż... Na razie to jest przykład, jak wszyscy wpędzają, go w ten stan - z Marysią na czele. Jeśli weźmiemy pod uwagę wiadomość o bezpłodności, to co innego Paweł miał pomyśleć? — tłumaczy widz.

A co wy myślicie na ten temat?

źródło: RMF fm / red.