Jennifer Lopez nie zwalnia tempa

Miniony rok nie należał do najłatwiejszych dla Jennifer Lopez. Media od miesięcy rozpisywały się o kryzysie w jej małżeństwie z Benem Affleckiem. Przypomnijmy – para ponownie zeszła się w 2021 roku i wzięła ślub w Las Vegas. Cztery lata później ich związek dobiegł końca. „Bajka, którą jej obiecano, ostatecznie zamieniła się w koszmar” – ujawnił informator magazynu People.

Jednak gwiazda nie zamierza rozpamiętywać przeszłości. Ostatnie wydarzenia w jej karierze pokazują, że skoncentrowała się na przyszłości. Lopez pojawiła się na Sundance Film Festival, gdzie promowała dramat muzyczny Kiss of the Spider Woman, w którym gra główną rolę. Na czerwonym dywanie zachwyciła elegancką stylizacją, ale to jej kreacja aktorska przyciągnęła największą uwagę. Zarówno krytycy, jak i widzowie byli pod wrażeniem jej występu. „Owacje na stojąco nie były dla filmu – co jest istotne – lecz dla niej” – podkreślił Johnny Oleksinski z New York Post.

Lopez nie kryła wzruszenia. Po projekcji zwróciła się do publiczności: „Czekałam na ten moment całe życie. To właśnie moja mama sadzała mnie przed telewizorem, gdy emitowano West Side Story. Byłam oczarowana i pomyślałam: To chcę robić” – wspominała.

Według osób z jej otoczenia, artystka jest gotowa na nowe rozdanie. Podobno liczy na kolejne sukcesy w nadchodzących miesiącach. „Przed nią wiele pozytywnych rzeczy. To będzie dla niej przełomowy rok. Jej kariera w Hollywood nabiera rozpędu” – ujawnił informator.

A Wy? Zamierzacie obejrzeć Kiss of the Spider Woman? Podzielcie się opiniami w komentarzach!

źródło: Plotek