Rumunia: Konto na TikToku rozpowszechniało nieprawdziwe informacje
2025-01-31 15:56:27(ost. akt: 2025-01-31 16:39:42)
Konto na TikToku rozpowszechniało nieprawdziwe wiadomości, wykorzystując wizerunek znanych serwisów informacyjnych, m.in. Euronews. Stawiają one w korzystnym świetle prorosyjskiego polityka Calina Georgescu, który wygrał I turę unieważnionych wyborów prezydenckich — pisze rumuński portal Digi24.
W jednym z postów konto "getodacpatriot" udostępniło zrzut ekranu ze zdjęciem prezydenta Klausa Iohannisa i cytatem z fałszywie przypisywanej mu wypowiedzi.
— Jeśli Rosja natychmiast nie zaprzestanie agresji wojskowej na Ukrainę, Rumunia będzie musiała przystąpić do wojny, aby bronić swojej suwerenności i sojuszników! —miał według tej publikacji powiedzieć prezydent, znany ze swych proatlantyckich i proukraińskich poglądów. Informację wyświetlono ponad 160 tys. razy.
W innym poście udostępniono fałszywe oświadczenie premiera Marcela Ciolacu, który rzekomo wyraził poparcie dla Georgescu w zbliżających się wyborach prezydenckich.
— Uważam, że pan Calin Georgescu jest najlepszą opcją dla Rumunii, prawdopodobnie oddam na niego swój głos — czytamy przypisane Ciolacu słowa w poście pod szyldem Digi24. Portal zaznaczył, że nigdy takiej informacji nie opublikował i jest ona błędna.
Konto "getodacpatriot" wykorzystało także szyldy międzynarodowego portalu Euronews, hiszpańskiej Antena3 i ukraińskiego Kiyv Post. W piątek po południu konto zostało zdezaktywowane.
Georgescu, nieznany wcześniej szerzej polityk skrajnej prawicy, wygrał I turę wyborów prezydenckich 24 listopada 2024 r. Jego kampania wyborcza opierała się głównie na hasłach nacjonalistycznych i izolacjonistycznych, sprzeciwie wobec establishmentu i podsycaniu strachu społeczeństwa przed wciągnięciem Rumunii w wojnę.
W grudniu, na dwa dni przed II turą, Sąd Konstytucyjny unieważnił wyniki pierwszego głosowania i nakazał ponowne przeprowadzenie całego procesu wyborczego. Decyzję podjął na podstawie dokumentów, wskazujących na to, że kampania Georgescu była wynikiem manipulacji, prawdopodobnie wspieranych przez Rosję. Gwałtowny i zaskakujący dla wszystkich wzrost popularności Georgescu wywołał obawy o możliwe nadużycia, związane z wykorzystaniem sieci społecznościowych w kampaniach wyborczych.
Pierwsza tura powtórnych wyborów prezydenckich w Rumunii odbędzie się 4 maja, a druga - dwa tygodnie później. Według opublikowanego w połowie stycznia sondażu Avangarde przed wyborami z 38 proc. poparcia prowadzi Georgescu, choć nie jest jeszcze jasne, czy będzie mógł w nich startować.
Źródło: PAP/red.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez