Premier Hiszpanii ostro o zagrożeniach ze strony mediów społecznościowych

2025-01-22 16:43:45(ost. akt: 2025-01-23 12:46:27)

Autor zdjęcia: PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Premier Hiszpanii, Pedro Sánchez, oskarżył miliarderów z sektora technologicznego o dążenie do obalenia demokracji. Wezwał jednocześnie światowych liderów do przywrócenia mediom społecznościowym ich pierwotnej roli jako platformy dla bezpiecznej i uczciwej debaty publicznej.
Premier Hiszpanii, Pedro Sánchez, oskarżył miliarderów z sektora technologicznego o dążenie do obalenia demokracji. Wezwał jednocześnie światowych liderów do przywrócenia mediom społecznościowym ich pierwotnej roli jako platformy dla bezpiecznej i uczciwej debaty publicznej.

Podczas swojego wystąpienia na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, premier Hiszpanii Pedro Sánchez wezwał do reformy platform społecznościowych, które, jak zauważył, stały się narzędziem polaryzacji, dezinformacji oraz rosnących nierówności.

Sánchez oskarżył miliarderów technologicznych, w tym Petera Thiela, o dążenie do przejęcia władzy politycznej, co mogłoby zagrozić demokratycznym systemom. Podkreślił, że koncentracja władzy w rękach wąskiej grupy osób negatywnie wpływa na zdrowie psychiczne społeczeństwa oraz na integralność demokracji.

W ocenie premiera, media społecznościowe, które pierwotnie miały na celu łączenie ludzi, przekształciły się w "konie trojańskie". Ich obecność w przestrzeni publicznej przyczynia się do uproszczenia debaty społecznej, a także do rozprzestrzeniania dezinformacji oraz powstawania nierówności społecznych.

Sánchez zwrócił uwagę na znaczącą rolę, jaką odgrywają najwięksi właściciele platform internetowych w kształtowaniu polityki. Podkreślił, że ich działania są często motywowane osobistymi interesami, co może prowadzić do niebezpiecznych konsekwencji dla demokratycznych procesów, a ich szerokie wpływy stawiają pod znakiem zapytania niezależność mediów oraz równość w dostępie do informacji.

Sánchez wezwał światowych liderów do podjęcia zdecydowanych kroków w celu przywrócenia kontroli nad cyfrowym krajobrazem. Zauważył, że bez odpowiednich działań, demokracja może być zagrożona przez nieprzejrzyste mechanizmy rządzące platformami internetowymi. W jego ocenie, konieczne jest stworzenie regulacji, które będą chronić obywateli przed manipulacjami i dezinformacją.

Komentarz

Jak niektórzy z tych miliarderów cenzurowali social media, jak przyznał to sam właściciel Facebooka i zwalczali prawicowe poglądy, to socjalista Sánchez siedział cicho, czyli wspierał takie haniebne zachowania godzące w demokrację. Jak role się odwróciły i zagrożono Facebookowi podzieleniem firmy to ów hipokryta mówi coś o demokracji? Kto w ogóle chce dalej słuchać tych bzdur socjalistów?


Źrodło: The Guardian