Czy Harry Potter padnie ofiarą politpoprawnych szaleńców?

2024-12-09 12:34:01(ost. akt: 2024-12-09 12:39:17)

Autor zdjęcia: Freepik

Serial „Harry Potter” tworzony przez HBO i platformę Max wzbudza ogromne emocje wśród fanów na całym świecie. Jednym z pierwszych potencjalnych nazwisk związanych z projektem jest Paapa Essiedu, który rzekomo jest rozważany do roli profesora Severusa Snape’a, postaci legendarnej dzięki kreacji Alana Rickmana w filmowej adaptacji książek J.K. Rowling. Jest tylko jeden problem...
Choć umiejętności aktorskie Essiedu są niepodważalne – zdobył nominacje do nagród Emmy i BAFTA za swoje role w „Mogę cię zniszczyć” i „The Lazarus Project” – internetowa dyskusja zdominowana została przez kwestię koloru skóry aktora. Wielu komentujących podkreśla, że w książkach Snape nie był czarnoskóry, co wywołuje kontrowersje wśród bardziej konserwatywnych fanów.

Portal Deadline donosi jednak, że na obecnym etapie nie doszło do żadnych oficjalnych rozmów z Essiedu w sprawie obsady. Informacje o ewentualnym zainteresowaniu aktorem nie zostały potwierdzone przez twórców serialu ani inne źródła związane z produkcją. Podobne spekulacje dotyczą roli profesora Dumbledore’a, w której według plotek mogą pojawić się Mark Strong lub Mark Rylance.

HBO, w odpowiedzi na lawinę domysłów, podkreśla, że szczegóły obsady zostaną ujawnione dopiero po zakończeniu preprodukcji.Rozumiemy, że tak wyczekiwany projekt wywołuje liczne spekulacje. Kiedy zakończymy niezbędne formalności, podzielimy się wszystkimi szczegółami – zapowiedział rzecznik stacji.

Tymczasem fani, którzy krytykują możliwy wybór Essiedu, powinni przygotować się na bardziej różnorodną obsadę. HBO najwyraźniej zamierza pójść śladem teatralnej produkcji „Harry Potter i przeklęte dziecko”, w której etniczna różnorodność aktorów była świadomym wyborem. Czy takie podejście podbije serca fanów, czy stanie się kolejnym źródłem podziałów, czas pokaże.

Hałabała (na podst. HBO; The Independent)