Miłość bez zobowiązań czyli jak mieszkanie osobno poprawia zdrowie psychiczne

Coraz więcej osób w wieku 60 lat i starszych, które wchodzą w nowe związki, wybiera model życia znany jako "mieszkanie osobno razem" (Living Apart Together LAT), donosi brytyjski dziennik "The Guardian". Badania gospodarstw domowych przeprowadzone w Wielkiej Brytanii w latach 2011–2023 ujawniają, że jest to najczęściej preferowana forma związku w tej grupie wiekowej, dziesięciokrotnie bardziej popularna niż małżeństwo.

Partnerstwo bez wspólnego mieszkania pozwala parom pielęgnować intymne relacje, unikając jednocześnie wielu konfliktów związanych z codziennymi interakcjami czy zobowiązaniami. Według profesora Yanga Hu z Lancaster University i dr Rory'ego Coultera z University College London, taka forma związku oferuje korzyści psychiczne porównywalne z małżeństwem czy kohabitacją, jednocześnie pozwalając parom na zachowanie autonomii i uniknięcie wszelkich obciążeń prawnych.

Jednym z kluczowych odkryć badania jest to, że zarówno kobiety, jak i mężczyźni czerpią podobne korzyści wybierając życie według modelu LAT. Podczas gdy poprzednie badania wykazały, że małżeństwo służy głównie mężczyznom, a na starszych kobietach spoczywa zazwyczaj odpowiedzialność za większość zadań domowych w tradycyjnych związkach.

Warto zauważyć, że 64% par w Wielkiej Brytanii wybierających "życie osobno razem" mieszka w odległości nie większej niż 30 minut od siebie, co pozwala na budowanie relacji opartych na bliskości fizycznej, ale bez codziennej presji współżycia. Jak podkreśla profesor Hu, taki model związku stanowi idealną równowagę między intymnością a niezależnością.

Przykłady sławnych par, takich jak Helena Bonham Carter i Tim Burton czy Miriam Margolyes i Heather Sutherland, udowadniają, że LAT może być rozwiązaniem długoterminowym i jest akceptowane w różnych kręgach społecznych.

Źródło: The Guardian