Kosztują nawet tysiąc zł za kilogram - GIS chce ich zakazać

7 listopada zbierze się przy ministrze zdrowia zespół doradczy do spraw substancji psychoaktywnych, który ma rozpatrzyć kwestie związane z obrotem muchomorem czerwonym. Jak poinformował PAP Marek Waszczewski, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego (GIS), instytucja stoi na stanowisku, że te niejadalne grzyby powinny zostać objęte zakazem sprzedaży.

W ostatnich tygodniach popularność muchomora czerwonego zaskakująco wzrosła, a jego ceny na targach osiągnęły nawet 60 zł za kilogram świeżych grzybów i 1000 zł za kilogram suszonych. Na antenie Radia Zet główny inspektor sanitarny dr Paweł Grzesiowski zapowiedział działania mające na celu prawne ograniczenie handlu tymi grzybami, uważając, że ich dostępność stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia.

Marek Waszczewski wyjaśnił, że zespół doradczy będzie analizował możliwość wprowadzenia nowych regulacji, które mogłyby zmienić listę substancji kontrolowanych.

- Jako GIS uważamy, że muchomor czerwony powinien zostać wycofany z obrotu – to grzyb niejadalny i potencjalnie niebezpieczny - podkreślił. Dodał, że zaplanowane są szerokie konsultacje – międzyresortowe i społeczne – aby rozważyć różne aspekty tej kwestii, zanim zapadną ostateczne decyzje.

- Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, GIS będzie odpowiedzialny za ich egzekwowanie - zapewnił Waszczewski

Muchomor czerwony zawiera toksyczne związki, takie jak kwas ibotenowy i muscymol, które, zdaniem dr. n. med. Eryka Matuszkiewicza, toksykologa z Poznania, mają działanie dysocjacyjne, powodujące rozszczepienie psychiki od ciała. Spożycie tych grzybów, nawet po obróbce termicznej, może wywoływać niepożądane objawy – od zaburzeń jelitowych i halucynacji po poważne uszkodzenia narządów wewnętrznych.