Topielec z Wrocławia miał związane ręce i nogi

Dramatyczne odkrycie we Wrocławiu! Z Odry wyłowiono ciało 54-letniego mężczyzny, a okoliczności tego zdarzenia budzą grozę.

Według nieoficjalnych informacji, mężczyzna miał skrępowane ręce i nogi, co może wskazywać na brutalne przestępstwo. Ciało dryfujące w rzece zauważył wędkarz, który natychmiast wezwał służby ratunkowe.

– Strażacy wyciągnęli z wody ciało mężczyzny, niestety mimo podjętych prób reanimacji, stwierdzono zgon – powiedział młodszy aspirant Rafał Jarząb z wrocławskiej policji. Tożsamość ofiary jest już wstępnie ustalona, ale nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona.

Na miejscu pracują śledczy, a prokurator nadzoruje dochodzenie, które ma wyjaśnić okoliczności tej tajemniczej śmierci.