Barcelona: Zakaz wynajmu apartamentów turystycznych od 2028 roku

2024-10-22 22:11:19(ost. akt: 2024-10-22 22:31:53)
Barcelona

Barcelona

Autor zdjęcia: Image by frimufilms on Freepik

Barcelona, zmęczona nadmierną turystyką, planuje zakazać wynajmu krótkoterminowych apartamentów do 2028 roku. Decyzja jest odpowiedzią na wzrost czynszów oraz frustrację mieszkańców spowodowaną zachowaniem turystów.
Barcelona, miasto pełne uroku i historii, stało się również areną napięć między mieszkańcami a turystami. Uczucie frustracji wśród barcelończyków narasta od lat, a turystyka – niegdyś błogosławieństwo – zaczyna być postrzegana jako problem. Rosnąca liczba odwiedzających, szczególnie tych wynajmujących krótkoterminowe apartamenty, przyczynia się do zmiany charakteru miasta, prowadząc do poważnych problemów społecznych i ekonomicznych. W odpowiedzi na te wyzwania, władze Barcelony zapowiedziały zakaz wynajmu apartamentów wakacyjnych, który ma wejść w życie w 2028 roku.

Jeszcze dekadę temu turystyka była dla Barcelony symbolem sukcesu. Restauracje, bary i sklepy kwitły dzięki napływowi gości, co pomogło miastu przetrwać trudne lata kryzysu finansowego. Jednak z upływem czasu miasto zaczęło boleśnie odczuwać skutki rosnącej popularności i coraz słabiej sobie radzić z chaosem, jaki przynosi masowa turystyka. Zatłoczone ulice, hałas, śmieci i brak szacunku ze strony turystów sprawiły, że mieszkańcy zaczęli tracić cierpliwość.

Co więcej, wielu rodzimych mieszkańców zostało zmuszonych do opuszczenia swoich mieszkań i dzielnic, które przekształcają się w turystyczne enklawy. Wynajmowane apartamenty w samym sercu miasta stały się symbolem problemu, przyczyniając się do wzrostu cen nieruchomości i czynszów.

Aby zmienić tę sytuację, burmistrz Jaume Collboni zapowiedział, że do 2028 roku żaden krótkoterminowy wynajem turystyczny nie otrzyma przedłużenia licencji. Te mieszkania mają wrócić do użytku lokalnych mieszkańców. Collboni zamierza także wprowadzić dodatkowy podatek turystyczny oraz ograniczenia dotyczące liczby statków wycieczkowych cumujących w porcie. Nie wiadomo jednak, czy plany te wejdą w życie, ponieważ już napotykają one na opór prawny i polityczny.


Źródło: The Telegraph